Stanisław Soyka nie żyje. Hirek Wrona: Staszek chciał grać dla ludzi, bo ich kochał
Zdjęcie: Stanisław Soyka
Wiadomość o śmierci Stanisława Soyki poruszyła twórców i fanów muzyki w całej Polsce. Muzyk zmarł w wieku 66 lat. Informację o śmierci w rozmowie z Onetem potwierdził Jacek Cygan. — Staszek chciał dzielić się swoim talentem z innymi. Ta wielka miłość do ludzi to kolejne przesłanie, które nam pozostawił — mówi w rozmowie z Onetem Hirek Wrona.