Zdjęcie: Squid Game

Squid Game to jeden z popularniejszych seriali Netflixa. Dziś w nocy serwis streamingowy opublikował teaser 3. sezonu, który tylko pobudza apetyt. Zdecydowanie – nie mogę się doczekać dalszej części tej historii.
Grudniowy finał 2. sezonu zakończył się srogim cliffhangerem, ale na szczęście – tym razem – nie musimy długo czekać. Warto wspomnieć, iż między pierwszą a drugą odsłoną były aż 4 lata przerwy. Mimo tego, iż serial okazał się ogromnym hitem stacji, to dopiero prawie po roku podjęto decyzje o kontynuacji.
Squid Game z teaserem 3. sezonu

Ja tak naprawdę obejrzałem pierwszy sezon dopiero tuż przed premierą drugiego, bo w momencie debiutu nieco się „obraziłem”. Kiedy jeszcze
Squid Game nie było tak popularne, to obejrzałem pierwszy odcinek, bo zainteresował mnie sam koncept. Stwierdziłem, iż jest „spoko”, a potem wagonik z hypem w mediach tak wystartował, iż aż mi się odechciało. Poza tym bombardowano mnie z każdej strony spojlerami, więc uznałem, iż wrócę za jakiś czas, licząc, iż o części z nich zapomnę.
I tak się także stało. Tuż przed startem 2. sezonu nadrobiłem resztę i była to świetna rozrywka. Kontynuacja również dostarczyła mi wielu emocji. Nie do końca kupiłem pomysł powrotu Seong Gi-hun, ale finalnie – nie był to czas stracony. Twórcy znów biorą na tapet kwestie moralności człowieka, chciwości i psychologii tłumu w rozrywkowej formie oraz oczywiście zostają nam zaserwowane kolejne mordercze gry. Czas na powrót! Spójrzmy na zwiastun 3. sezonu.
Finał Squid Game nastąpi już pod koniec czerwca
https://youtu.be/Lb6v6AUFWrM
Netflix początkowo miał plan tylko na jedną kontynuację, ale w końcu dodał więcej odcinków i tak oto właśnie otrzymamy w sumie 3. sezony. Poprzednia odsłona zakończyła się niezwykle dynamicznymi wydarzeniami, więc oczekiwanie na kolejne epizody jest o wiele trudniejsza.
https://dailyweb.pl/squid-game-recenzja-2-sezonu/
Na szczęście już 27 czerwca 2025 roku poznamy finał ten historii. Ma to być ostatni sezon, choć sam nie wierzę, aby twórcy nie mieli kolejnych pomysłów na to uniwersum. Zresztą w grze jest cały czas amerykańska wersja, którą ma zrealizować sam David Fincher, choć ja bym wolał koreańskie spin-offy, aniżeli to samo w nowej odsłonie.