"Squid Game" – co nas czeka w amerykańskim spin-offie? 5 najlepszych teorii na temat nowego serialu

serialowa.pl 6 godzin temu

Od miesięcy mówi się o amerykańskim spin-offie „Squid Game”. Finał 3. sezonu hitu Netfliksa dał nam jasno do zrozumienia, iż to najpewniej będzie następny projekt w uniwersum. Co się wydarzy? Oto najciekawsze teorie.

3. sezon „Squid Game” zakończył się śmiercią Gi-huna (Lee Jung-jae), ale jego poświęcenie bynajmniej nie powstrzymało zabójczych gier biednych ku uciesze bogatych. W ostatniej scenie obserwowaliśmy, jak Lider (Lee Byung-hun) natrafia na amerykańską rekruterkę (Cate Blanchett) na ulicach Los Angeles. Wszystko wskazuje na to, iż scena była zapowiedzią pierwszego spin-offu w historii „Squid Game”. Oto najciekawsze teorie o tym, co się w nim wydarzy.

Squid Game – Cate Blanchett powróci jako rekruterka

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Najpopularniejsza z teorii fanowskich, które zebrał dla fanów Screen Rant, mówi, iż w amerykańskim spin-offie powróci Blanchett w roli rekruterki. Choć twórca „Squid Game” zaprzecza, iż występ aktorki zapowiada spin-off, trudno nie odebrać jego słów jako swego rodzaju droczenia się z fanami. jeżeli jego słowa okażą się jednak prawdą, to ten głośny występ poszedłby przecież na marne, prawda?

W potencjalnym spin-offie rola rekruterki w Ameryce mogłaby mieć większe znaczenie niż w oryginale, w którym rolę tę odgrywał Gong Yoo (zmarły na początku 2. sezonu). Nazwisko Blanchett z pewnością zainteresowałoby widzów serialu, a przy tym trudno sobie wyobrazić, iż jej obecność byłaby ograniczona do kilku małych scen. Z drugiej strony Blanchett ma za sobą kilka gościnnych występów w filmach i serialach.

Squid Game – zobaczymy, jak zaczęły się gry

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Amerykański spin-off mógłby pokazać, dlaczego adekwatnie rekruterka grana przez Blanchett grała w ddakji – typowo koreańską grę na ulicach Los Angeles. Fragment sugeruje, iż obecność gier na świecie dalej dyktowana jest zasadami, zgodnie z którymi te wcześniej odbywały się w Korei. Nowy serial mógłby zatem pokazać sposób, w jaki „zabawa” rozprzestrzeniła się po globie.

Moglibyśmy wrócić do przeszłości twórcy gry, Il-nama (O Yeong-su), który zorganizował pierwszą historyczną rozgrywkę wraz ze swoimi przyjaciółmi. Cofnięcie akcji o dekady wstecz z pewnością byłoby ciekawszym rozwiązaniem, niż opowiedzenie tej samej historii w innym kraju.

Squid Game – córka Gi-huna jako główna bohaterka

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Jedną z najbardziej szalonych teorii wokół amerykańskiego spin-offu „Squid Game” jest ta, według której to Seong Ga-yeong miałaby stać się główną bohaterką nowej serii. Zważywszy na młody wiek córki Gi-huna akcja najpewniej posunęłaby się o kilka lat do przodu. Wówczas moglibyśmy zobaczyć, jak dziewczyna kontynuuje dziedzictwo swego ojca, zainspirowana jego rzeczami, które otrzymała od Lidera w finale 3. sezonu.

Fakt, iż bohaterka mieszka w Los Angeles, znacząco ułatwia zadanie misji globalnego zniszczenia rozgrywek. Choć te mogły przestać istnieć w Korei Południowej, w pozostałych częściach świata „zabawa” ma się świetnie, o czym przekonał nas wspomniany wyżej fragment z Blanchett.

Squid Game – Lider będzie kontynuował misję Gi-huna

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Nieco bardziej prawdopodobne wydaje się jednak, iż to Lider, a nie córka Gi-huna, mógłby kontynuować misję głównego bohatera „Squid Game”. Samobójcza śmierć gracza 456 w finałowym odcinku z pewnością odcisnęła piętno na straumatyzowanym bohaterze, który mógłby w końcu „przejrzeć na oczy” i odnaleźć w sobie resztki człowieczeństwa, o które tak desperacko walczył Gi-hun. Czyżby jego chłodny wzrok w stronę rekruterki miał to zapowiadać?

2. sezon „Squid Game” pokazał nam już, iż Lider jest bohaterem w pełni sił, który bynajmniej nie obawia się fizycznych wyzwań. Niewykluczone zatem, iż zobaczymy go jeszcze raz na krwawej arenie, biorącego udział w wymyślnych „zabawach”, podczas gdy tak naprawdę będzie on chciał rozsadzić całe przedsięwzięcie od środka.

Squid Game – zobaczymy detektywa pod przykrywką

„Squid Game” (Fot. Netflix)

Jednym z najbardziej rozczarowujących wątków według fanów „Squid Game” jest historia Jun-ho (Wi Ha-joon) opowiedziana w tle na przestrzeni trzech sezonów. Amerykański spin-off mógłby potencjalnie „podreperować” detektywistyczny wątek, choćby z uwagi na nazwisko Davida Finchera, z którym projekt łączony jest od dawna. Wyspecjalizowany w policyjnych opowieściach filmowiec mógłby przedstawić nam zupełnie nową historię detektywa pracującego nad rozpracowaniem gier.

Tego typu postać mogłaby tym razem dołączyć do gier pod przykrywką. Takie rozwiązanie spowodowałoby, iż nie musielibyśmy czekać na wątek detektywa do momentu, aż akcja w końcu opuści główną miejscówkę serialu, czyli krwawą arenę, na której rozgrywają się „zabawy”. Amerykańskich aktorów pasujących do nowej kreacji bynajmniej przecież nie brakuje.

Squid Game jest dostępne na platformie Netflix

Idź do oryginalnego materiału