Spotkanie z twórcami filmu „Człowiek z puszczy. Opowieści Dziada Borowego”

sokolka.pl 1 godzina temu

Festiwal Nowe Horyzonty odbywa się co roku we Wrocławiu, ale nie musimy tam jechać, by je poszerzyć. W Sokółce mamy DKF Fantom, który świetnie sprawdza się w tej roli. I jak pokazuje doświadczenie, nie trzeba choćby sięgać za horyzont. Wystarczy zobaczyć, co maluje się na nim. Bo tu, na Podlasiu, mamy mnóstwo skarbów do odkrycia. Jak na przykład Tomasza Onikijuka, który przybrał pseudonim „Dziad Borowy” i strzeże tajemnic Puszczy Białowieskiej. To właśnie na niego obiektyw skierowała Małgorzata Szyszka i snuje o nim niespieszną opowieść.

W czwartkowy wieczór (20.11.2025) miłośnicy nietuzinkowego kina obejrzeć mogli film dokumentalny „Człowiek z puszczy. Opowieści Dziada Borowego”. Pokaz w Kinie Sokół tradycyjnie otworzyła prezeska DKF-u Krystyna Kostera. Powitała widzów i przedstawiła zaproszonych gości, którzy podobnie jak publiczność, przybyli licznie. A byli to Krzysztof Sienkiewicz – pracownik Białostockiego Ośrodka Kultury, Tomasz Onikijuk – główny bohater filmu, Katarzyna „Leśna Opiekunka” Wertejuk – partnerka „Dziada Borowego”, oraz Małgorzata Szyszka – reżyserka. Po krótkim wprowadzeniu rozpoczął się seans.

Sokólscy kinomani otrzymali niezwykłą szansę, by zagłębić się w ostępy Puszczy Białowieskiej i poznać żyjącego tam współczesnego druida. Tomasz Onikijuk jest człowiekiem silnie związanym z otaczającą go przyrodą. Zresztą Dziad Borowy, według prastarych podań to właśnie obrońca Puszczy. Antropomorficzny stwór, trochę jeleń, trochę drzewo, trochę faun, trochę człowiek. Po słowiańsku „Leszy”. Film pokazał jego zaangażowanie w obronę Puszczy przed wycinką i odstrzałem zwierzyny. Przesycone zielenią kadry podkreślały nierozerwalny związek człowieka z naturą. Małgorzata Szyszka z pietyzmem kreśliła obraz mężczyzny, który by żyć w zgodzie ze sobą musiał sprzeciwić się społeczności, w której był wychowywany. Ale najważniejszym przesłaniem filmu jest przypomnienie, iż ludzie nie kształtują natury, a są jej częścią, o czym zdarz się nam zapomnieć w codziennym biegu.

Po projekcji odbyło się spotkanie, które poprowadził Krzysztof Sienkiewicz. Rozmowa z „Dziadem Borowym” i reżyserką poszerzyła doświadczenie filmu o dodatkowy wymiar. Mogliśmy dowiedzieć się z niej jak doszło do powstania produkcji, czym na co dzień zajmuje się Tomasz oraz jak uniknięto plagiatu. ale prawdziwa dyskusja rozgorzała po przekazaniu mikrofonu widzom. Posypały się pytania poruszające aspekty ekologiczne i przyszłość Puszczy. Kilkukrotnie głos zabrała również Katarzyna Wertejuk, wyjaśniając palące kwestie.

„Człowiek z puszczy. Opowieści Dziada Borowego” to kolejny film wyświetlany w ramach DKF-u, który przynosi widzom interesujące refleksje i poszerza wiedzę o otaczającym nas świecie. A jest to tym cenniejsze, iż świat ten jest na wyciągnięcie ręki. Tak bliski, a jednocześnie tak niezgłębiony. Pozostaje tylko z tego korzystać. I tak jak warto odwiedzić teraz Puszczę Białowieską, tak warto wypatrywać kolejnego DKF-owego pokazu. Bo te są niezawodne.