Pierwszy raz od 30 lat na dużym ekranie pojawił się Jan Englert, a u jego boku wystąpiła aktorka Anna Romatowska. Wszystko za sprawą filmu „Skrzyżowanie”, który powstał jako benefis aktora z okazji 80. urodzin. Tenże film pokazał w ubiegłą niedzielę (11.05.2025) DKF FANTOM w Kinie Sokół, a po seansie publiczność spotkała się z wyjątkową gościnią Anną Romantowską. Z aktorką rozmawiał filmoznawca Adam Radziszewski.
Anna Romantowska ma na swoim koncie wiele ról teatralnych i filmowych. W ostatnich latach grała mniej, ale niedawno można ją było oglądać w dwóch produkcjach – „Gry Rodzinne” i „Gang zielonej rękawiczki”. W „Skrzyżowaniu” stworzyła postać postać Heleny, żony Tadeusza, którego grał Jan Englert. To już kolejne zawodowe spotkanie aktorów. „Spotkaliśmy się w l. 90. przy serialu „Matki, żony i kochanki”, ale każde kolejne spotkanie jest w jakimś sensie pierwszym. Bardzo istotne jest to, iż się lubimy. Reżyserka filmu Dominika Montean-Pańków nie robiła castingów, można powiedzieć, iż kupiła nas bez zastrzeżeń”.
Romantowska mówiła o roli Heleny: „Filmowy mąż po dramatycznym wydarzeniu zatrzaskuje się w swojej rzeczywistości, emocjonalnie odsuwa od siebie, pomimo tego, Helena interesuje się całą historią. Tego typu rola w moim wieku to rzadki prezent, z wyraźną prawdziwą relacją i prawdziwymi dialogami. W dialogach było wszystko i słowa raniące, i rozdrapywanie niezabliźnionych ran. Można było nadać temu odpowiednie emocje” – podkreślała aktorka.
Film skierowany jest do ludzi, którzy lubią słuchać i zagłębiać się w drugiego człowieka. W niektórych recenzjach porównuje się go do produkcji wczesnego Zanussiego.
Anna Romantowska niezmiennie zachwyca talentem, urodą, pozytywną energią, której mógłby pozazdrościć jej niejeden młody człowiek. Starzenie się definiuje jako umiejętność dostosowania się do zmieniających okoliczności, a starość według niej jest wolnością od presji, od udawania i udowadniania komuś.
Spotkanie otworzyła prezeska DKF FANTOM Krystyna Kostera, obecna była również dyrektorka SOK-u Barbara Maj.








Fot. Ewa Petelczyc
Sokólski Ośrodek Kultury