Ostatni weekend wakacji w polskich kinach był bardzo spokojny. Polacy woleli spędzić ten czas w inny sposób niż przed dużym ekranem. Trzeba jednak przyznać, iż oferta kinowa nie była zbyt atrakcyjna. Na szczycie weekendowego zestawienia po raz pierwszy znalazł się najchętniej oglądany film sierpnia, Pan Wilk i spółka 2. Jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego animacja DreamWorks mogła dobić do pułapu 500 tys. sprzedanych biletów.
Pan Wilk i spółka 2 już teraz posiada na swoim koncie więcej widzów niż poprzednik, który w 2022 roku mógł zgromadzić ich ok. 450 tys. (dokładny wynik nie jest znany, jako iż to film dystrybuowany przez UIP). Choć jest to tytuł, który cieszył się największym zainteresowaniem w sierpniu, dopiero podczas swojego piątego weekendu wyświetlania znalazł się na szczycie weekendowego zestawienia. Jak to możliwe? Wakacje to czas, kiedy filmy skierowane do dzieci i rodzin spisują się ponadprzeciętnie dobrze w środku tygodnia. To właśnie wtedy Pan Wilk i spółka 2 wypracował sobie przewagę na Zniknięciami, które jako drugi najchętniej oglądany film sierpnia przez trzy tygodnie były liderem w weekendowym zestawieniu. Najnowszy film DreamWorks Animation jest w tej chwili drugą najpopularniejszą animacją roku po Smerfy: Wielki film (także od UIP), która posiada na swoim koncie ponad 700 tys. widzów (tym razem mogło być jeszcze ok. 10 tys.).
W miniony weekend poprzeczka nie była ustawiona zbyt wysoko. Najpopularniejszy film zgromadził ok. 30 tys. widzów, drugie w zestawieniu Zniknięcia nieco ponad 25 tys., a trzeci – O psie, który jeździł koleją 2 – 23,5 tys. widzów. Mimo to żadna z nowości nie zdołała wskoczyć na podium. Najbliżej była komedia Państwo Rose, którą od piątku do niedzieli zobaczyło 19,5 tys. widzów, a wraz z pokazami przedpremierowymi nieco ponad 29 tys.. Rozczarowujący jest także wynik najnowszego filmu Darrena Aronofsky’ego. Złodziej z przypadku wystartował z widownią w okolicach 15 tys., czyli ponad dwukrotnie niższą niż poprzedni film reżysera, Wieloryb (33,7 tys.).
Nie popisała się także chińska animacja Ne Zha 2: W krainie potworów. Film, który na początku roku niespodziewanie zarobił na całym świecie ponad $2 mld (prawie cała ta kwota pochodzi z Chin), wystartował u nas z poziomu zaledwie 10 tys. sprzedanych biletów. jeżeli chodzi o animacje z Azji, to wiele z nich cieszyło się w Polsce rosnącym zainteresowaniem w ostatnich latach. Już w następny weekend całkiem sporym przebojem może okazać się najnowszy Demon Slayer. Przedsprzedaż biletów na ten tytuł wygląda bardzo obiecująco.
W związku z brakiem mocnej konkurencji ze strony nowości większość starszych filmów odnotowała niewielkie spadki między 20% a 40%. Wspomniane wcześniej Zniknięcia posiadały po czwartym weekendzie wyświetlania na swoim koncie 344 tys. widzów. To drugi najlepszy wynik dla tegorocznego filmu grozy. Do Nosferatu (ok. 380 tys.) brakuje już niewiele. Przebój Warner Bros. rozbił właśnie blok ekranizacji komiksów z zestawieniu całorocznym, ostatecznie wyprzedzi jednak zarówno Supermana, jak i Fantastyczną 4: Pierwsze kroki oraz Kapitana Amerykę: Nowy wspaniały świat. Z kolei najnowsza propozycja Marvela powinna niebawem stać się najchętniej oglądanym filmem superhero w tym roku, nienznacznie wyprzedzając swojego kolegę z tego samego studia. Podczas minionego weekendu tytuł ten zobaczyło nieco ponad 5 tys. widzów, a od premiery blisko 370 tys..
Ostatniego słowa nie powiedziało także O psie, który jeździł koleją 2. Podczas czwartego weekendu polska produkcja zgromadziła nieco ponad 23 tys. widzów, a w sumie już blisko 300 tys.. Okazuje się, iż przewaga pierwszej części po tym samym czasie od premiery wcale nie jest duża, wynosi bowiem niespełna 10 tys.. Części drugiej w kolejnych tygodniach powinny pomóc wycieczki szkolne. To one w dużym stopniu przyczyniły się do osiągnięcia pułapu 750 tys. w rozrachunku końcowym przez część pierwszą. Ostatecznie można ona przyprzedzić Vinci 2, które podczas szóstego weekendu zainteresowało jeszcze blisko 19 tys. widzów, a w sumie 631 tys..
Z innych newsów:
- F1: Film spędził dziesiąty weekend w pierwszej dziesiątce weekendu i posiada na swoim koncie już blisko 900 tys. widzów, co pozwoliło mu prawdopodobnie wyprzedzić Bridget Jones: Szalejąc za facetem (ok. 880 tys.) i stać się siódmą najchętniej oglądaną premierą tego roku
- Together przekroczyło pułap 50 tys., a ostatecznie może zgromadzić mniej więcej tyle samo widzów, co Oddaj ją (ok. 80 tys.) i nieco więcej niż polski horror 13 dni do wakacji (ok. 60 tys.)
Źródła: boxoffice.pl, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Box Office Raport