"Śpiewamy, zamiast wzdychać" Alicji Rogalskiej w Galerii Arsenał w Białymstoku

magazynszum.pl 1 rok temu

Praktyka artystyczna Alicji Rogalskiej opiera się na wspólnotowym poszukiwaniu narracji emancypacyjnych. Zebrane na wystawie prace wideo, fotografie i obiekty z lat 2011–2021 są dokumentacjami inicjowanych przez artystkę kolektywnych procesów koncentrujących się na tematach warunków pracy i nierówności społecznych. Większość z nich łączy śpiew – jako sposób opowiadania historii i odzyskiwania sprawczości.

Pomnik prekariuszy to monumentalnych rozmiarów zdjęcie dokumentujące wykonany w 2015 roku w Sopocie publiczny performans delegowany. Pięć osób stało przez ponad dwie godziny w tych samych, związanych ze swoją pracą, pozach. Umożliwiał to system metalowych podpór ukrytych pod ubraniami. Pracownicy i pracownice między innymi branży hotelarskiej, rozrywkowej i handlowej, obsługującej lokalny przemysł turystyczny, opowiadali w ten sposób o niepewnych warunkach pracy i elastyczności jako części nowego reżimu cielesnego późnego kapitalizmu. Kontynuując w latach 2016–2017 badania artystyczne nad współczesnymi warunkami pracy, Rogalska współpracowała ze Związkiem Muzyków Ulicznych (Komunitas Pengamen Jalanan) w Dżakarcie. My Friend’s Job to wspólnie z nimi napisana piosenka i teledysk, które opowiadają o losie Pengamen, czyli pochodzących z różnych środowisk osób zmuszonych do zarabiania na życie na ulicach miast Indonezji. Wykonujący lokalną i zachodnią muzykę pop muzycy uliczni mierzą się ze społecznymi uprzedzeniami i prześladowaniami ze strony policji i prywatnych firm ochroniarskich. Praca odwołuje się także do spuścizny indonezyjskiego działacza politycznego i muzyka ulicznego Iwana Falsa.

Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak
Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak
Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak
Alicja Rogalska, „Pomnik prekariuszy”, 2015; fot. Tytus Szabelski-Różniak

Problem bezrobocia na wiejskich obszarach Europy Środkowej podejmują Piosenka broniowska oraz News Medley. Pierwsza zrealizowana została w 2011 roku we współpracy z ludowym zespołem śpiewaczym Broniowianki na południowym Mazowszu (wówczas obszarze charakteryzującym się najwyższym bezrobociem w Polsce), druga – dziesięć lat później z Chórem Kobiet ze znajdującej się pod Budapesztem wsi Kartal. Obydwie zestawiają lokalne tradycje ludowe ze współczesnymi historiami ujętymi w tekstach piosenek powstających w zainicjowanym przez artystkę kolektywnym procesie. Ich melodie zostały zaczerpnięte z lokalnych piosenek i repertuaru zespołów. Heterogeniczność głosów pozwala na snucie opowieści o życiu codziennym i pracy różnych pokoleń kobiet. Łącząc osobiste historie ze zbiorowymi obawami o przyszłość, wiejskie społeczności opowiadają o zmianach w systemach politycznych, upadku fabryk, trudnościach małych rolników i ucieczce młodych mieszkańców Broniowa i Kartal do dużych miast i za granicę. „Urząd pracy radzi im w powiecie, jedźcie Anglia, Włochy, świat”, śpiewają Broniowianki.

Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak
Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak
Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak

Historie wyludniających się wsi Europy Środkowej łączą się z opowieścią polskich pracowników sezonowych zarabiających przy brytyjskich uprawach ziemniaków na wyspie Jersey. W ramach projektu The Royals dyskutowali oni o warunkach pracy oferowanych imigrantom zarobkowym. Jednocześnie, bazując na pamięci dłoni, rzeźbili z gliny ziemniaki odmiany Jersey Royals – najważniejszy produkt wyspy, która jest brytyjską posiadłością koronną. Ze względu na ukształtowanie terenu i tradycję na Jersey ziemniaki sadzi się i zbiera manualnie. Od pokoleń tę trudną pracę w nienaturalnej pozycji wykonują imigranci zarobkowi. Pierwotnie Francuzi, następnie Portugalczycy, Polacy, a po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej – Filipińczycy. W ramach projektu The Royals pracownicy wybrali spośród wykonanych rzeźb „idealnego ziemniaka”, który został odlany z brązu jako nagroda dla najlepszego pracodawcy – jak dotąd nieprzyznana. Uczestnicy warsztatów mieli szansę wygrać lot awionetką, podczas którego można było obejrzeć całą wyspę z nowej perspektywy.

Alicja Rogalska, „Piosenka broniowska”, 2011; fot. Tytus Szabelski-Różniak
Alicja Rogalska, „My Friend’s Job”, 2016-2017; fot. Tytus Szabelski-Różniak
Widok wystawy Alicji Rogalskiej „Śpiewamy, zamiast wzdychać”, Galeria Arsenał w Białymstoku, fot. Tytus Szabelski-Różniak

Wystawę zamyka Dark Fibres. W warstwie dźwiękowej i tekstowej jest to utwór wykonany przez gruziński chór polifoniczny na melodię Chakrulo, średniowiecznej pieśni o chłopach przygotowujących się do zbrojnego buntu przeciwko feudalnemu panu. Podmiotem lirycznym jest Hayastan Shakarian – starsza niepiśmienna kobieta z gruzińskiej wsi Armazi koło Mcchety. W 2011 roku, poszukując złomu na sprzedaż, przypadkowo rzekomo przecięła ona kabel odpowiadający za internetowe połączenie z Armenią. W efekcie 90 procent kraju straciło dostęp do internetu na wiele godzin. Oskarżona o zniszczenie mienia Shakarian miała powiedzieć, iż nigdy nie słyszała o internecie. Jej historia stanowi punkt wyjścia dla opowieści o biedzie i wykluczeniu cyfrowym. Towarzyszące pieśni wideo zostało nakręcone w zautomatyzowanym laboratorium technologii światłowodowej, należącym do Fraunhofer Institute for Applied Optics and Precision Engineering IOF w Jenie.

Alicja Rogalska, „Dark Fibres”, 2015-2021; fot. Tytus Szabelski-Różniak
Alicja Rogalska, „Dark Fibres”, 2015-2021; fot. Tytus Szabelski-Różniak
Alicja Rogalska, „Dark Fibres”, 2015-2021; fot. Tytus Szabelski-Różniak
Alicja Rogalska, „Dark Fibres”, 2015-2021; fot. Tytus Szabelski-Różniak

Gruziński chór polifoniczny, Chór Kobiet z węgierskiej wsi Kartal, członkowie Związku Muzyków Ulicznych w Dżakarcie i ludowy zespół śpiewaczy Broniowianki z Mazowsza śpiewają o towarzyszącym im dzisiaj poczuciu krzywdy, nierównościach, wyzysku ekonomicznym i trudnych warunkach życia w zmieniającej się rzeczywistości społeczno-politycznej. Inicjowane przez artystkę wspólnotowe procesy pomagają w poszukiwaniach kolektywnego głosu konkretnych społeczności. Potencjał tkwiący we wspólnym narzekaniu umożliwia nazwanie dzielonych przez różne osoby problemów i zrozumienie swojego położenia, co może stanowić punkt wyjścia do wspólnej walki. Jak wynika z relacji uczestników i uczestniczek projektów pomaga też odnaleźć w sobie indywidualną odwagę na wyrażenie sprzeciwu wobec niesprawiedliwości.

Idź do oryginalnego materiału