Robert Więckiewicz ma na koncie sporo nagradzanych ról. W 2013 zagrał byłego prezydenta Lecha Wałęsę w produkcji "Wałęsa. Człowiek z nadziei" w reż. Andrzeja Wajdy. W 2021 roku wcielił się w Czesława Kiszczaka w filmie "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego. Można go też oglądać w głośnych produkcjach "Odwróceni" czy "Świadek koronny". 57-letni aktor występuje również w serialu "Wzgórze psów", który 8 stycznia pojawił się na serwisie Netfliks. Pięcioodcinkowa produkcja oparta jest na książce autorstwa Jakuba Żulczyka, znanego już z "Ślepnąc od świateł" i "Informacji zwrotnej". W nowej produkcji Więckiewicz pokazał się całkowicie odmieniony.
REKLAMA
Zobacz wideo Aktorzy drastycznie modyfikują swoje ciała do roli, czyli niezwykłe przemiany w kinie [Popkultura]
Nowy wizerunek Roberta Więckiewicza. Trudno go poznać
Serial "Wzgórze psów" opowiada o losach pisarza Mikołaja (w tej roli Mateusz Kościukiewicz), który wraz z żoną, dziennikarką śledczą Justyną (Jaśmina Polak), powraca do rodzinnego miasta. Kilkugodzinna wizyta w Zyborku z okazji urodzin ojca Tomasza (Robert Więckiewicz) niespodziewanie się przedłuża. niedługo wychodzi na jaw, iż małe miasteczko skrywa wiele mrocznych sekretów (w tym niedawne morderstwo), które po kolei wychodzą na światło dzienne. Robert Więckiewicz wcielił się w rolę wpływowego miejskiego aktywisty. Na potrzeby roli zapuścił długą i gęstą brodę, a także zostawił dłuższe włosy zaczesane do tyłu, co sprawiło, iż aktora można nie poznać. Charakteryzacja także robi wrażenie. Więcej zdjęć Roberta Więckiewicza znajdziecie w galerii na górze strony.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kolejne zwolnienie z "Faktów" TVN. Pracownik po 17 latach pożegnał się z posadą
Robert Więckiewicz ma oryginalny głos. Wiadomo, czego to efekt
Robert Więckiewicz na początku drogi zawodowej usłyszał, iż z taką aparycją kariery nie zrobi, jednak aktor zawodowo nieustannie zaskakuje. Po latach Agnieszka Holland nazwała go polskim Seanem Pennem. Więckiewicz ma jednak za sobą burzliwą przeszłość. - Już w wieku 15 lat piłem 40-procentowy alkohol. Potem było już tylko z górki - powiedział Więckiewicz po projekcji filmu "Wszystko będzie dobrze" w warszawskim kinie Nova Praha. - Głos mam taki w wyniku wcześniej przebytej mutacji, a także na skutek wielu gryp i spożywania pewnych napojów w konkretnych ilościach - dodał w jednym z wywiadów.