W pewnym średniej wielkości królestwie, gdzieś w środkowej Europie, dzieje się prawdziwy dramat. sukcesor tronu książę Tartaglia zapadł na chorobę zwaną melancholią i jest niezdolny, by przejąć koronę. Jego ojciec, król Karo, który najchętniej rozwiązywałby problemy dzięki topora, narażony jest w związku z tym na spiski i intrygi niewiernych poddanych, szukających sposobu, by przejąć władzę. Poza polityką, do gry wkracza także potężna magia - za jej sprawą książę, zamiast wracać do formy, zakochuje się w... pomarańczach! I w towarzystwie aktora-komedianta wyrusza w daleką, pełną dziwów i niebezpieczeństw podróż, by je zdobyć. - Znany z nieokiełznanego poczucia humoru reżyser Paweł Aigner zabrał się za słynną klasykę włoskiej satyry, utwór weneckiego dramatopisarza Carla Gozziego, efektem czego powstał spektakl skrzący się żartem, niezwykle dynamiczny, pełen zaskakujących zwrotów akcji, ale i bajkowej, magicznej atmosfery. - "Miłość do trzech pomarańczy", jako satyryczno-magiczna baśń opierająca się na tradycji commedii dell'arte, uzupełniona została o motywy na wskroś współczesne; czy to inteligentne aluzje do sceny politycznej, czy świadomą grę konwencją, czy język, którym operują postaci, a który powstał przez zręczną adaptację klasycznej wersji sztuki przez samego reżysera. - Dajcie się uwieść tej czarującej, mądro-szalonej opowieści, umuzycznionej balladami, ariami, przebojami, która sprytnie gra z inteligencją widza, oferując mu czystą rozrywkę w atrakcyjnej, wyrafinowanej formie. - Preferowany wiek od 14 lat - materiały: Teatr Animacji w Poznaniu, fot. Jakub Wittchen