Soyka miał wystąpić w Sopocie. Koncert przerwano, TVN wydał oświadczenie

natemat.pl 2 dni temu
W wieku 66 lat zmarł Stanisław Soyka. Smutną informację o śmierci legendarnego artysty przekazała na Instagramie radiowa Trójka. Soyka miał wystąpić w Sopocie. TVN wydał w tej sprawie oświadczenie.


Stanisław Soyka miał wystąpić podczas czwartego dnia Sopot Top of the Top Festival. Stacja TVN wystosowała oświadczenie, a koncert przerwano.

"Dziś podczas koncertu 'Orkiestra Mistrzom' dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia" – możemy przeczytać w komunikacie TVN.

Jak ustalił "Fakt" muzyk miał umrzeć w hotelu w Sopocie. "Na scenie miał pojawić się o godzinie 20.55, miał już zapewniony transport z hotelu do Opery Leśnej, gdzie zaplanowano wspólne wejście z reporterką Radia Eska" – czytamy na stronie "Faktu".

Miał 66 lat


Stanisław Soyka był artystą niezależnym, cenionym za autentyczność i emocjonalność. Mówiono o nim "człowiek orkiestra", co idealnie oddawało jego wszechstronność: od śpiewu, przez grę na fortepianie i skrzypcach, po improwizację. Jego koncerty były zawsze wydarzeniem o wyjątkowo intymnym i poruszającym charakterze, gdzie każdy dźwięk zdawał się być przesiąknięty emocją.

Idź do oryginalnego materiału