"ŚOPW". Agata nie chce, aby Piotr "bezcześcił" jej nazwisko. Co może zrobić? Zapytaliśmy prawniczkę [PLOTEK EXCLUSIVE]

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: 'ŚOPW'. Agata nie chce, aby Piotr 'bezcześcił' jej rodowe nazwisko. Co może zrobić? Zapytaliśmy prawnika; fot. screen Player.pl


Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w urzędzie stanu cywilnego przyjął nazwisko swojej żony. Uczestnik chce rozwodu, ale nie zamierza żegnać się z nazwiskiem, bo czuje się blisko z rodziną byłej partnerki. Czy może zostać przy nim choćby po rozwodzie? Poprosiliśmy prawniczkę o komentarz w tej sprawie.
Wielki finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia" za nami. Na ostatnim spotkaniu z ekspertkami uczestnicy informowali, czy po miesiącu trwania eksperymentu chcą pozostać w związkach małżeńskich, czy też wziąć rozwód. Tylko jedna z par zdecydowała się na kontynuowanie małżeństwa. Mowa tu o Agnieszce i Damianie, którzy jako jedyni dawali widzom nadzieję na to, iż ich związek przetrwa. Jak się jednak okazało, krótko po programie ich relacja także przeszła do historii. Na finałowym spotkaniu zabrakło również Piotra, co nie zdziwiło widzów. Jego relacja z Agatą już od pierwszych chwil zmierzała do wielkiej katastrofy. Tuż przed finałem między małżonkami doszło do awantury. Piotr w ferworze emocji kazał swojej żonie spakować walizki i wynieść się z jego mieszkania. Podczas spotkania z ekspertkami Agata podkreśliła, iż już odlicza dni do imprezy rozwodowej, podczas której spali suknię ślubną. Uczestniczka ubolewa jednak nad jedną kwestią. Piotr przez cały czas nosi jej nazwisko i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Czy Piotr choćby po rozwodzie może pozostać przy nazwisku Agaty? O opinię zapytaliśmy ekspertkę, adwokatkę specjalizująca się w sprawach rodzinnych, Katarzynę Stankiewicz.

REKLAMA







Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, iż te pary przetrwają



"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata nie chce, aby Piotr nosił jej nazwisko. Prawniczka wyjaśnia
Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyznał w programie, iż jest z domu dziecka i miał trudne dzieciństwo. Uczestnik trafił do rodziny zastępczej, ale nie ma z tego czasu najlepszych wspomnień. Podejmując się udziału w eksperymencie, zadecydował na ceremonii ślubnej, iż chce przyjąć nazwisko żony. Uważał, iż w ten sposób zacznie zupełnie nowy etap w życiu i w pełni odda się budowaniu nowej relacji. Decyzja Piotra zszokowała Agatę, bo para poznała się zaledwie kilka minut wcześniej, ale ze spokojem przyjęła jego decyzję.
Już na etapie wesela uczestniczka eksperymentu czuła się przytłoczona przez partnera, który jak sama mówiła, zaplanował ich najbliższą przyszłość na najbliższe pięć lat. Już od pierwszych chwil było widać, iż z tej mąki chleba nie będzie. Finał programu nikogo nie zaskoczył. O ile Agata wcale nie tęskni za Piotrem i cieszy się, iż ich drogi się rozeszły, to przez cały czas niepokoi ją kwestia nazwiska. - Mam tylko nadzieję, iż jak mu tak prędko do rozwodu, to iż nazwisko też odda. Nie chciałabym, żeby miał moje nazwisko - powiedziała zaniepokojona. Uczestniczka dodała, iż to nazwisko jej zmarłego taty i czuje się z nim bardzo związana, a taka forma przedłużenia rodu się jej nie podoba. - Wystarczy mi, iż już zbezcześcił imię mojego taty, biorąc moje nazwisko - podkreśliła w rozmowie z portalem tvn.pl. Co ciekawe, Piotr ma zupełnie inne plany, co kompletnie zszokowało widzów.




Trudno jest w tej chwili przekreślić całą rodzinę, z którą mam zresztą kontakt do dzisiaj, przekreślić wszystkich ludzi o takim nazwisku ze względu na to, iż nam się nie udało

- powiedział. I dodał: - Czy to jest nasza wina wspólna, czy to Agaty wina, czy moja, to jest nieistotne w tej chwili. Także został Piotr Miechowski i już pozostanie przez najbliższy czas - stwierdził podczas rozmowy z dziennikarką serwisu tvn.pl.
Jak wygląda to od strony prawnej? Czy Piotr może "zatrzymać" sobie nazwisko, które przyjął na ślubie? Zapytaliśmy o to ekspertkę, adwokatkę Katarzynę Stankiewicz. Wygląda na to, iż Agata będzie niepocieszona, bo w tej kwestii wszystko zależy od dobrej woli Piotra i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miał zmienić zdanie w tej kwestii.




Były małżonek nie ma żadnych narzędzi prawnych do tego, aby zmusić drugą stronę do zmiany nazwiska po rozwodzie. Takie prawo przysługuje wyłącznie temu małżonkowi, którego nazwisko uległo zmianie wskutek zawarcia ślubu

- informuje ekspertka. A to znaczy, iż Piotr może zdecydować się na zmianę nazwiska, ale nie będzie do tego zmuszony. Cytując słowa prawniczki, polskie sądy nie mają prawnej możliwości orzekania o zmianie nazwiska w sprawach o rozwiązanie małżeństwa. Nie jest to możliwe także w trybie administracyjnym. W takiej sytuacji Agata nie może zbyt wiele zdziałać.

Nie istnieje zatem żadna skuteczna procedura, w której możemy zmusić byłą żonę czy też byłego męża do zmiany nazwiska. [...] Powrót do poprzedniego nazwiska po rozwodzie jest więc indywidualną i dobrowolną decyzją każdej osoby.




- dodała Katarzyna Stankiewicz, powołując się na Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 1978 r., IV CZ 11/78, które brzmi: "Były mąż nie może domagać się odebrania swojej byłej żonie prawa do nazwiska nabytego przez małżeństwo, jako iż kodeks rodzinny i opiekuńczy takiej możliwości nie przewiduje".


"Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr miał nową partnerkę. "Niestety, relacja nie pretrwała"
Jak się okazuje, Piotr jeszcze w trakcie emisji swojej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" związał się z inną kobietą. Z tej relacji jednak nic nie wyszło. Uczestnik wyjawił w rozmowie z portalem tvn.pl, iż przytłoczyła ją presja związana z programem i negatywne komentarze, które na temat Piotra pojawiały się w sieci. - Była też jedna osoba, z którą wiązałem przyszłość w dalekim etapie, tak to nazwijmy. Natomiast myślę, iż to był wielki błąd. Dlatego, iż mało kto, mówimy w tej chwili o kobietach, jest w stanie zrozumieć, iż emitowany materiał jest materiałem, który był np. pół roku temu. Czyli to, co się działo było kiedyś, nie jest teraz. To spowodowało, iż relacja z tą osobą, z którą wiązałem jakąś swoją przyszłość, niestety nie przetrwała - wyznał Piotr. Więcej przeczytacie tutaj: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr jeszcze w trakcie emisji show miał nową partnerkę. Nie wytrzymała
Idź do oryginalnego materiału