Sony Pictures wciąż triumfuje. Te produkcje w kinach wybierają widzowie

film.interia.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Polsat


"Venom 3. Ostatni taniec" przynosi twórcom spore zyski! Najnowsze wyniki światowego box office'u przez cały czas plasują ten tytuł na pierwszym miejscu. Co jeszcze cieszy się popularnością wśród publiczności?



"Venom 3. Ostatni taniec": wielki przebój Sony Pictures



"Venom 3. Ostatni taniec" wciąż przyciąga do kin wielu widzów z całego świata. W miniony weekend analitycy zanotowali jedynie 37% spadek frekwencji, co i tak jest niezłym wynikiem. Duży wpływ na wysoką pozycję filmu ma spora ilość pozytywnych recenzji publiczności (aż 81% w serwisie Rotten Tomatoes). Krytycy mają jednak bardziej zróżnicowane opinie; w tej chwili na wspomnianym portalu zaledwie 41% wypowiedziało się pochlebnie. Na ten moment produkcja zarobiła globalnie 394,2 miliony dolarów przy budżecie wynoszącym 120 milionów.
"Venom 3: Ostatni taniec" to zamknięcie trylogii o przygodach pechowego dziennikarza i pochodzącego z kosmosu symbionta. Fabuła opowie o ściganiu Venoma i Eddiego Brocka (Tom Hardy) przez przedstawicieli ich światów. Szalony duet będzie w związku z tym zmuszony podjąć niełatwą decyzję, która zaważy na ich dalszych losach. Zarówno za scenariusz, jak i reżyserię filmu odpowiada Kelly Marcel, dla której jest to debiut za kamerą. Poza Hardym w obsadzie znaleźli się również m.in. Juno Temple, Chiwetel Ejiofor, Rhys Ifans i Stephen Graham.Reklama



Światowy box office: jakie filmy wybierają widzowie?


Drugie miejsce należy do świątecznej komedii akcji "Czerwona Jedynka". Produkcja trafi do amerykańskich kin dopiero w najbliższy piątek, jednak studio Warner Bros. wprowadziło ją w ubiegłym tygodniu już w 75 krajach. Od momentu premiery film zarobił około 26,6 milionów dolarów.
Ostatnie miejsce podium zajmuje "Paddington w Peru". Film miał oficjalną premierę na razie wyłącznie na Wyspach Brytyjskich i w weekend otwarcia zarobił ponad 12 milionów dolarów. Nie jest to jednak całość zarobku z biletów, ponieważ w wielu krajach (m.in. również w Polsce) produkcja miała pokazy przedpremierowe.
Zobacz też: Nowe wieści w sprawie kultowej animacji. Takiego przeciwnika nikt się nie spodziewał
Idź do oryginalnego materiału