Śmierć Stanisława Sojki

gazetatrybunalska.info 2 dni temu

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Stanisława Sojki, wybitnego artysty, który przez ponad cztery dekady kształtował oblicze polskiej muzyki. Zmarł 21 sierpnia 2025 roku w wieku 66 lat, tuż przed zaplanowanym występem na Festiwalu w Sopocie.

Urodzony 26 kwietnia 1959 roku w Żorach, Sojka rozpoczął swoją muzyczną drogę już w dzieciństwie, śpiewając w chórze kościelnym. Jego talent rozwijał się w Liceum Muzycznym w Katowicach oraz na Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie studiował kompozycję i aranżację. Zadebiutował w 1978 roku recitalem w Filharmonii Narodowej w Warszawie, a jego pierwsza płyta, „Don’t You Cry”, ukazała się w 1979 roku

Sojka był artystą wszechstronnym – wokalistą jazzowym i popowym, pianistą, gitarzystą, skrzypkiem, kompozytorem i aranżerem. Jego twórczość łączyła różne gatunki muzyczne, od jazzu po pop, i była pełna emocji oraz artystycznej odwagi. Wielu pamięta go z niezapomnianych interpretacji wierszy polskich poetów, które śpiewał z niezwykłą wrażliwością.

Takim go zapamiętamy. Stanisław Sojka, Tomaszów Mazowiecki, 25 września 2016 r. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.

Prywatnie Sojka był człowiekiem pełnym pasji i emocji. Jego życie osobiste było barwne i pełne zawirowań, co często znajdowało odzwierciedlenie w jego twórczości. Mimo licznych trudności, potrafił odnaleźć równowagę i spokój, szczególnie w późniejszych latach życia. W ostatnim czasie zmienił swoje nawyki życiowe, dbając o zdrowie i starając się dawać dobry przykład swoim dzieciom.

Stanisław Sojka pozostawił po sobie niezatarte ślady w polskiej muzyce. Jego utwory, pełne głębokich emocji i artystycznej wrażliwości, będą żyły w sercach słuchaczy przez długie lata. Jego syn, Antoni Sojka, kontynuuje muzyczną tradycję rodziny, śpiewając i grając podobnie jak ojciec.

Stanisław Sojka był artystą, który potrafił łączyć muzykę z poezją, emocjami i życiem. Jego twórczość była świadectwem pasji, wrażliwości i nieustannego poszukiwania piękna. Choć odszedł, jego muzyka będzie towarzyszyć nam na zawsze.

Stanisław Sojka
1959-2025

→ red.

22.08.2025

• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska

• więcej wspomnień „GT”: > tutaj

Idź do oryginalnego materiału