Śmierć gwiazdy One Direction Liama Payne'a wstrząsnęła całym światem. 31-latek zginął w koszmarnych okolicznościach, po upadku z balkonu na trzecim piętrze hotelu w Buenos Aires w Argentynie. Teraz miejscowa policja poszukuje dwóch "kluczowych świadków" — kobiet, które mogły być ostatnimi osobami, jakie widziały piosenkarza żywego.