Wstrząsające wydarzenie z końca lipca poruszyło całą społeczność Wałbrzycha i Wrocławia. 16-letni Adam, uczeń jednego z liceów, zaginął podczas wyjazdu z kolegami do stolicy Dolnego Śląska. Po kilku dniach intensywnych poszukiwań odnaleziono jego ciało w rzece. Sprawa budzi wiele emocji i pytań, na które wciąż nie ma odpowiedzi.
Wyjazd, który zakończył się tragedią
Czwartek, 31 lipca, miał być dla Adama i jego znajomych zwyczajnym letnim dniem. Piątka nastolatków wybrała się na jednodniową wycieczkę do Wrocławia, planując wspólne zwiedzanie i powrót do Wałbrzycha wieczorem. Niestety, tego dnia doszło między nimi do konfliktu. Po kłótni Adam oddzielił się od grupy i przestał odpowiadać na wiadomości.
Ostatni raz jego telefon logował się w rejonie ulic Igielnej i Kotlarskiej w centrum miasta. Od tamtej pory ślad po chłopcu zaginął.
Poszukiwania 16-latka. Finał, którego nikt się nie spodziewał
Zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie Adama. Ruszyła zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza z udziałem służb ratunkowych i nurków, koncentrująca się w pobliżu Odry. W ciągu kolejnych dni przeczesywano brzegi i okolice mostów w nadziei, iż chłopiec odnajdzie się cały i zdrowy.
Niestety, 4 sierpnia wieczorem, około godziny 20, służby otrzymały dramatyczne zgłoszenie. Na wodzie w pobliżu elektrowni wodnej przy ul. Nowy Świat zauważono dryfujące ciało. Po przybyciu na miejsce potwierdzono najgorsze przypuszczenia, zmarłym był zaginiony 16-latek z Wałbrzycha.
❗️| Policja potwierdziła, iż ciało wyłowione w poniedziałek z Odry we Wrocławiu należy do zaginionego 17-letniego Adama z Wałbrzycha. Chłopak zaginął w nocy z 31 lipca na 1 sierpnia po kłótni ze znajomymi podczas imprezy. pic.twitter.com/SkL4MVyAtf
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) August 5, 2025Wstępne ustalenia policji. Co wiadomo o śmierci Adama?
Tragedia wciąż jest wyjaśniana przez policję i prokuraturę. Pojawiły się jednak pierwsze ustalenia, które rzucają nieco światła na sprawę. Jak poinformowała podkom. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu:
„Z bardzo wstępnych ustaleń wynika, iż wykluczono, by do śmierci chłopca przyczyniły się osoby trzecie” — czytamy w serwisie Fakt.
Choć według policji nie doszło do przestępstwa, to wciąż nie wiadomo, co działo się z Adamem po tym, jak oddzielił się od kolegów. Te informacje mają ustalić biegli i śledczy w ramach dalszego dochodzenia.
Społeczność szkolna w żałobie. Apel do młodzieży
Wiadomość o śmierci Adama dotknęła wszystkich, rodzinę, przyjaciół i nauczycieli. Chłopak był uczniem klasy 2S w jednym z wałbrzyskich liceów. Szkoła, do której uczęszczał, zamieściła poruszające oświadczenie na swojej stronie internetowej:
„Ze smutkiem informujemy o śmierci ucznia klasy 2S Adama. Jesteśmy głęboko poruszeni tym tragicznym wydarzeniem. Nasze myśli kierujemy do rodziny i przyjaciół zmarłego. Rodzinie i bliskim składamy szczere kondolencje” – napisano.
Placówka zachęca wszystkich uczniów oraz ich bliskich do korzystania ze wsparcia psychologicznego. To szczególnie ważne w obliczu tak wstrząsającego wydarzenia.
Co się stało z Adamem? Śledztwo trwa
Wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Co dokładnie wydarzyło się po tym, jak Adam odłączył się od grupy? Czy miał problemy osobiste? Czy nieszczęśliwy wypadek był skutkiem nieuwagi? Na te pytania odpowiedzą biegli i prowadzący dochodzenie.
Wiadomo jednak jedno, życie młodego chłopaka zakończyło się tragicznie i zdecydowanie zbyt wcześnie. Społeczność lokalna pogrążona jest w żałobie, a śmierć Adama pozostawiła po sobie ogromną pustkę.
Źródło: Fakt.pl / Cytaty.pl / Canva / X