Festiwal pojednań w polskim show-biznesie. Smaszcz uległa modzie
Trwa dobra passa w świecie rozrywki. Podczas gdy październik zapisał się w pamięci celebrytów i mediów jako czas rozstań, tak listopad sprzyjał pojednaniom.
Pierwszy krok zrobiła Doda, która podczas finału "Tańca z gwiazdami" podeszła do Edyty Górniak. Niedługo później dołączyła do niej Mariola Bojarska-Ferenc, która niespodziewanie w trakcie wywiadu Ewy Chodakowskiej czule ją przytuliła. A potem wspólnym wypadem na miasto zaskoczyły Joanna Krupa i Karolina Pisarek.Reklama
Choć połowa grudnia za pasem atmosfera wzajemnej życzliwości przez cały czas trwa. Tym razem do akcji wkroczyła Paulina Smaszcz, która nie tylko zachwyca się szczęśliwym związkiem Marcina Hakiela, ale i wyciąga rękę na zgodę do kolejnych znanych osób. Najpierw zaprosiła na kawę Izabelę Janachowską-Jabłońską, a teraz... Iwonę Pavlović.
Smaszcz wyciągnęła rękę na zgodę do Pavlović. Niewiarygodne, jaką odpowiedź dostała
Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy prezenterka udzieliła kilku wywiadów, w których w niezwykle emocjonalny sposób i z wyraźnym żalem wypowiadała się na temat przeszłości i swojego zakończonego w 2020 roku małżeństwa. Zapytana o opinię na temat takiej postawy "Czarna Mamba" poradziła jej wówczas publicznie: "Paulino, odpuść, żyj swoim życiem!". W odpowiedzi Smaszcz uraczyła ją osobistym przytykiem.
Teraz jednak zupełnie zmieniła nastawienie. Przyznała również, iż w rzeczywistości... zupełnie nie zna Pavlović.
"Nigdy mnie nie spotkała i nigdy ze mną nie rozmawiała, a dawała mi rady. Myślę, iż jak ktoś mnie nie zna, to nie może mi radzić. A poza tym ja o te rady nie prosiłam, więc myślę, iż chciałabym wypić dobrą kawę z panią Iwoną" - oznajmiła w rozmowie z "Faktem".
Na odpowiedź ekspertki ds. tańca nie trzeba było długo czekać. Na niebezpośrednią propozycję Smaszcz zareagowała z wyraźnym entuzjazmem.
"Ależ oczywiście, iż tak! Ja nigdy ani nie bałam się Pauliny, ani też nie czułam się przez nią obrażona. Czyli tylko mogę powtórzyć, iż tak, z przyjemnością się z nią spotkam. Zrobię to z uśmiechem na ustach" - zapewniła w wypowiedzi dla Plejady.
Pavlović wyjawiła ws. Smaszcz. Tylko czekać na wspólne zdjęcie gwiazd
Jednocześnie gwiazda Polsatu przyznała, iż nigdy nie miała na celu urazić branżowej koleżanki, sama też nie poczuła się zresztą dotknięta jej słowami.
"Ja nigdy nie czułam się (...) specjalnie obrażona. Kilka słów Pauliny nie wzburzyło mnie jakoś bardzo. Każdy mówi czasami w emocjach różne rzeczy. To nie jest powód, żeby się na siebie gniewać lub obrażać. Ta kawa jest dobrym pomysłem i z przyjemnością mogłybyśmy się wtedy powymieniać ciekawymi spostrzeżeniami" - podsumowała.
Pozostaje więc tylko czekać na relację ze spotkania obu pań. Być może celebrytki zrobią to z takim przytupem, jak Doda i Edyta Górniak, które nie oszczędzały na pojednawczej kolacji w ekskluzywnym lokalu.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Iwona Pavlović dementuje plotki. Jest inaczej niż wszyscy myśleli [POMPONIK EXCLUSIVE]