Dziesiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" powoli zbliża się do końca. Wszystko wskazuje na to, iż tylko jedno z małżeństw ma szanse na happy end. Widzowie podejrzewają natomiast, iż Piotr i Agata rozstali się po programie. Para już podczas trwania show nie potrafiła się dogadać. Uczestnik wielokrotnie w niezbyt elegancki sposób wypowiadał się o programowej żonie. Ostatnio zapowiedział też instagramowego live’a, w którym miał odpowiedzieć na nurtujące internautów pytania. Niestety, nie wszystko poszło po jego myśli.
REKLAMA
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr odwołał live’a. Znamy powód
Piotr z dziesiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zapowiedział ostatnio, iż w piątek 1 listopada zorganizuje transmisję live na Instagramie, podczas której miał odpowiadać na pytania fanów. Z racji tego, iż ostatnio aktywność uczestnika w mediach społecznościowych cieszy się dużym zainteresowaniem, wiele osób czekało na nowe informacje. Niestety - w ostatniej chwili Piotr odwołał transmisję, o czym poinformował w oświadczeniu na Instagramie.
Uwaga, kochani… Ze względu na problemy techniczne jestem zmuszony przełożyć obiecanego live’a na 8 listopada, godzina bez zmian
- poinformował obserwatorów. "Wiem, iż czekaliście na niego dzisiaj, jednakże nie byłem w stanie przewidzieć problemów z oświetleniem i zapisem. Jeszcze raz przepraszam. Widzimy się za tydzień, będzie po kolejnym odcinku pełnym" - napisał.
Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, iż te pary przetrwają
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Piotr rozwścieczył fanów. Mógł doprowadzić do tragedii
Ostatni odcinek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wzbudził wśród fanów wiele emocji. Tym razem nie chodziło jednak o relacje między parami, a o nieodpowiedzialne zachowanie Piotra. W jednym uchwyconych przez kamerę momentów uczestnik używał bowiem telefonu podczas prowadzenia samochodu. Instagramowy profil mężczyzny zalała fala krytycznych komentarzy. Programowy mąż Agaty gwałtownie zareagował na głosy dezaprobaty. Twierdził, iż tylko na moment zerknął na telefon, aby sprawdzić nawigację. "To, iż widzi pani minutę z godzinnej podróży w TV i tam na niego zerkam, nie oznacza, iż patrzę na niego całą dobę" - dodał wyraźnie zirytowany komentarzami fanów.