Za nami wielki finał "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Fani show już od początku aktualnej edycji byli zawiedzeni decyzjami ekspertek i uważali, iż jedynie Agnieszka i Damian mają szanse na zbudowanie trwałej relacji. Sprawdźcie finałowe decyzje par. Agata i Piotr już od pierwszych chwil nie mogli znaleźć porozumienia i irytowało ich przebywanie w tej samej przestrzeni. Tuż przed finałem doszło między nimi do awantury i para nie chciała się choćby spotkać. Na ostatecznym spotkaniu z ekspertkami Agata pojawiła się sama. Piotr nie stawił się na miejscu, bo... zatrzymały go sprawy rodzinne.
REKLAMA
Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, iż te pary przetrwają
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata buduje dom w Australii. Zataiła to
Agata wyjawiła, iż jeszcze przed końcem eksperymentu Piotr o dziwo namawiał ją, aby pozostać w małżeństwie. Jedna z ekspertek wstawiła się za uczestnikiem i podkreśliła, iż najprawdopodobniej chciał spróbować wspólnego życia bez kamer. Jego partnerka nie była jednak zainteresowana i stwierdziła, iż nie może się już doczekać momentu, aż na imprezie rozwodowej spali suknię ślubną. Miesiąc po finale ekipa programu odwiedziła Agatę.
Agata miesiąc po zakończeniu eksperymentu przyznała, iż tuż po zakończeniu programu Piotr kontaktował się z nią w sprawie rozwodu i chciał jak najszybciej zacząć załatwiać formalności. Uczestniczka przyznała, iż czuje ulgę, iż jest już sama. Podjęła istotną życiową decyzję i stwierdziła, iż wraca na rok do Australii. Jak się okazuje, Agata jeszcze przed przystąpieniem do programu zaczęła budować tam dom. Prace miały rozłożyć się w czasie, ale okazało się, iż przyspieszyły. Uczestniczka przyznała, iż zataiła ten fakt w programie, bo nie chciała, aby w jakikolwiek sposób wpłynęło to na przebieg eksperymentu, ani na decyzję jej partnera. Podkreśliła, iż gdyby wszystko w jej relacji z Piotrem by się układało, nieruchomość na innym kontynencie nie miałaby dla niej znaczenia.
Stwierdziłam, iż w ogóle zataję, iż tam coś się działo, bo na tamtym etapie nie miało to żadnego znaczenia i nie miało to nic wspólnego z wyborem, czy ewentualnym rozstaniem, (...) bo jakbym się zakochała, to walczyłabym o to, żeby ten ktoś ewentualnie ze mną pojechał
- wyznała Agata.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka postawiła wszystko na jedną kartę
Agnieszka i Damian w finale programu zdecydowali, iż chcą pozostać w związku małżeńskim. Damian podkreślił, iż mimo ewentualnych burz chce trwać przy swojej wybrance. Jeszcze przed spotkaniem z ekspertkami uczestniczka wyraziła swoje obawy dotyczące gotowości jej partnera do dużych zmian takich jak m.in. podjęcie pracy w jej miejscu zamieszkania. Jak się okazało, miesiąc po zakończeniu eksperymentu to Agnieszka podjęła decyzję, aby szukać nowej pracy we Wrocławiu. Stwierdziła, iż chce postawić wszystko na jedną kartę i zrobić wszystko, aby dać szansę tej relacji. Podkreśliła, iż choćby jeżeli nic nie wyjdzie z ich relacji, to zamierza zostać w nowym mieście.