Słoiczek dżemu za 1000 zł? Takie ceny możemy spotkać w sklepie Meghan Markle

groszki.pl 17 godzin temu
Zdjęcie: instagram @sussexalways


Internet oszalał na punkcie cen za dżemy od Meghan Markle. Portale donoszą, iż za słoiczek przetworów od Meghan Markle musimy zapłacić 1000 zł. Wybuchła dyskusja, czy produkty od księżnej są naprawdę tak dobre, czy to wymysł bogaczy i ich sposób na zarobek.

Internauci zauważyli, iż na rynku trwa wojna królewskich dżemów. Meghan Markle wypuściła niedawno swoje produkty, robiąc konkurencję teściowi królowi Karolowi. Jej przetwory są jednak cztery razy droższe. Nieświadomie księżna zrobiła reklamę królowi, a jej ceny zszokowały wiele osób.

REKLAMA

Meghan postawiła na szeroki asortyment. Sprzedaje nie tylko dżemy, ale również miody

Księżna już jakiś czas temu zachwycała się swoimi dżemami owocowymi i dzieliła się nimi z przyjaciółmi, mówiąc w niedawnym filmie na Instagramie: „Oczywiście będę sprzedawać przetwory owocowe. Myślę, iż jest już całkiem jasne, iż to będą naturalne i ekologiczne produkty". Strona firmy prezentuje również limitowaną edycję miodu z dzikich kwiatów z plastrem w środku, którego cena również szokuje. U Meghan możemy kupić również herbaty.

przetwory od Meghan screen ze strony https://asever.com/

Na Instagramie pojawiło się wiele relacji z otwierania paczek od Meghan, które trafiły do celebrytek

Meghan rozesłała paczki promocyjne do wielu celebrytek lub osobistości telewizyjnych takich jak: Kris Jenner, Ophra, Serena Williams czy choćby Beyonce. Kobiety zachwycały się smakiem jej dżemów, czy to jednak zachęci społeczeństwo do kupienia ich za tak dużą cenę?

Dżemy od Markle kosztują aż 1000 zł w przeliczeniu na polskie

Zdaniem ekspertów ten ultramodny dżem księżnej kosztuje choćby 250 dolarów (ok. 1000 zł) za słoiczek. Jest to wysoka cena za produkt, który nie zawiera na swojej etykiecie składu czy podanych alergenów. Meghan miała ruszyć pełną parą ze swoją firmą na początku tego roku. Na razie nie pochwaliła się, jak idzie jej sprzedaż.

Czytaj też:Internet oszalał na punkcie "naturalnego botoksu". Eksperci ostrzegają i proszą o rozwagę

Idź do oryginalnego materiału