Slipknot wznawia debiutancki album

strefamusicart.pl 6 godzin temu
Zdjęcie: Slipknot


Z okazji 25-lecia premiery, Slipknot przygotował reedycję imiennego, debiutanckiego albumu, który ukaże się 5 września. Kultowa płyta w 1999 roku katapultowała karierę zespołu. Specjalne wydanie przypomina proces i okoliczności, w jakich 9 muzyków zIowy niespodziewanie zmieniło popkulturę i na nowo zdefiniowało scenę metalową dla nowego pokolenia.

„Slipknot (25th Anniversary Edition)” ukaże się w formacie cyfrowym oraz w wersjach fizycznych: jako 6-płytowy Box na krwawych splatterowych winylach (edycja limitowana do 1899 kopii), a także w wersji 2LP i 2CD.
W zależności od formatu, wydawnictwo zawiera oryginalny album wyprodukowany przez Rossa Robinsona oraz nagrania, które w momencie produkcji słyszała tylko sama grupa i jej najbliższe otoczenie. Wszystkie pochodzą z oryginalnych źródeł i obejmują niepublikowane nagrania, alternatywne wersje i miksy z SR Audio czy Indigo Ranch, a także „miksy testowe” od innych realizatorów dźwięku. Całość składa się nie tylko na pełną historię dziś już kultowego albumu, ale również przybliża przebieg dokonywanych przez artystów wyborów i obranych ścieżek oraz sposób, w jaki powstał znany dziś na całym świecie zespół.
Wraz z zapowiedzią premiery, Slipknot przedstawił niepublikowane demo „Prosthetics”, które zostało zarejestrowane zanim grupa weszła do Indigo Ranch z Rossem Robinsonem. Demo później zostało oszlifowane w studiu i ostatecznie trafiło na debiutancki album.
Choć płyta niewątpliwie wyznaczył kierunek kariery zespołu, w 1999 roku grupa dała się poznać również na koncertach, prezentując coś, czego metalowa publiczność jeszcze nie widziała. Występy podczas pierwszej światowej trasy koncertowej są do dziś legendarne, a wpływ zespołu był natychmiastowy. Jubileuszowy zestaw zawiera nagrania koncertowe, które odbyły się w trakcie jednego chaotycznego roku: koncert z 1999 roku w Hartford w stanie Connecticut oddaje niepohamowaną, surową energię małej sceny, natomiast nagrania z Wielkiej Brytanii z 2000 roku dokumentują zdolność zespołu do okiełznania energii małej sceny i stworzenia show na miarę głównej sceny. Dźwięk został pobrany z cyfrowych taśm audio z konsoli dźwiękowej, starannie zmiksowany i po raz pierwszy zmasterowany. Muzycy sami dokonali wyboru materiału, aby jak najlepiej oddać intensywność i ducha najwcześniejszych dni Slipknot. W końcu nadszedł czas, by podzielić się tymi nagraniami z fanami.
Slipknot
Wydany 29 czerwca 1999 roku, imienny debiut Slipknot dziś ma status podwójnej platyny i zawiera utwory, które uznawane są za absolutne klasyki. To był i przez cały czas jest koktajl Mołotowa sygnalizujący rewolucję – przyjęcie kreatywnego kierunku, który odrzucał metalowe tradycje na rzecz świeżych pomysłów. Chociaż za sukces albumu w dużej mierze odpowiadały porywające riffy w połączeniu z kąśliwą produkcją Robinsona, to właśnie dbałość o szczegóły w kompozycjach utworów sprawiła, iż album zyskał status „wzorcowego”.
Byliśmy zachwyceni tym, co osiągnęliśmy dzięki pierwszej płycie, ale nie mieliśmy pojęcia, czy będzie coś po niejwspomina gitarzysta, Jim Root. – Chcieliśmy tylko, żeby ludzie ją usłyszeli. Wyprzedane płyty i koncerty, udane trasy koncertowe – to cele każdego zespołu. W pewnym sensie, nasz wymarzony scenariusz się spełnił.
W kolejnych latach Slipknot tylko ugruntowywał swoją pozycję. Dziś to dziesiątki miliardów streamów, dziesiątki milionów subskrybentów i obserwujących, 64 nominacje i 27 nagród, w tym Grammy za utwór „Before I Forget” z płyty „Vol. 3” oraz wydawać by się mogło nieskończona liczba koncertów. Ponadto, główne sceny na największych festiwalach, 14 platynowych certyfikatów i 30 milionów sprzedaży. Gdyby tego było mało, w 2012 roku zespół powołał do życia też swój własny festiwal Knotfest.
Wszystkie osiągnięcia pomogły Slipknot zdobyć należne im miejsce pionierów i liderów sceny, uwielbianych zarówno przez rodziców, jak i ich dzieci.
Slipknot świętuje 25. rocznicy, podejmując świadomą decyzję o jak najbliższym kontakcie z fanami, podobnie jak miało to miejsce wiele lat temu, kiedy po raz pierwszy mieli okazję zetknąć się z zespołem. – Za każdym razem, gdy wychodziłem na scenę, nie zastanawiałem się, ile osób będzie na widowni, ponieważ wiedziałem, iż moi fani, maggots, zawsze się pojawią – mówi z uśmiechem jeden z założycieli zespołu, Shawn „clown” Crahan.
Idź do oryginalnego materiału