Słabsze odcinki już za nami. Fani znów płaczą z powodu "The Last of Us", a oto powód

natemat.pl 3 godzin temu
Myśleliście, iż Pedro Pascal już nie wróci? No to się grubo myliliście. W 6. odcinku drugiego sezonu "The Last of Us" przyszła pora na retrospekcje. Nareszcie dowiedzieliśmy się, co takie zaszło między Joelem a Ellie, i dlaczego postać Eugene'a jest narracyjnym duchem.


Drugi sezon "The Last of Us" rozpoczął się z przytupem – dwa pierwsze odcinki zmiażdżyły widzów emocjonalnie. W jednym z nich Joel zginął z rąk Abby, która chciała w ten sposób pomścić swojego ojca. Do 5. odcinka fabuła nowej odsłony była niestety nierówna, a zmiany, jakie wprowadzono względem oryginalnej gry, nie spodobały się fanom. Dopiero 6. odcinek, którego premiera odbyła się w nocy z niedzieli na poniedziałek, sprawił, iż serial powrócił na adekwatne tory.

W odcinku zatytułowanym "Cena" (oryg. "The Price") cofnęliśmy się do wydarzeń, które miały miejsce tuż po przybyciu Joela i Ellie do osady Jackson. W scenariuszu nie zabrakło znanych scen z gry "The Last of Us Part II", w tym m.in. wspinaczki na rzeźbę dinozaura oraz wizyty w muzeum historii i nauki.

Co się stało z Eugenem w 6. odcinku "The Last of Us"? (STRESZCZENIE)


Przedostatni odcinek 2. sezonu ponownie doprowadził widzów do łez. Wreszcie poznaliśmy historię męża psychoterapeutki Gail (w tej roli Catherine O'Hara), który podczas zwiadu został ugryziony przez nosiciela pasożytniczego grzyba. Eugene'a (Joe Pantoliano) przed przemianą znaleźli w lesie Ellie i Joel. Mężczyzna błagał ich, by pozwolili mu ostatni raz zobaczyć się z żoną.

Ellie poprosiła opiekuna, by doprowadził Eugene'a do bramy miasteczka. Joel zgodził się, po czym kazał dziewczynie przyprowadzić konie. Podczas jej nieobecności bohater zabrał staruszka na skarpę i go tam zabił. Wydarzenie to tylko przypieczętowało rosnącą w Ellie złość.

6. odcinek drugiego sezonu "The Last of Us". Czy Joel powiedział Ellie prawdę o szczepionce?


Po imprezie noworocznej, którą widzieliśmy w pierwszym odcinku drugiego rozdziału "The Last of Us", Ellie spotkała Joela na ganku i zapytała go wprost, co wydarzyło się w szpitalu w Salt Lake City. Postać grana przez Pedra Pascala ("Fantastyczna 4: Pierwsze kroki") poprzez kiwanie głową potwierdziła wszystkie podejrzenia, jakie miała w związku z nią jej przyszywana córka. Przypomnijmy, iż Joel zabił wszystkie Świetliki, które chciały stworzyć szczepionkę, poświęcając odporną na Cordyceps Ellie.

– Powinnam była umrzeć. To był móc cel. Moje życie miałoby sens, a ty mi go odebrałeś. Wszystkim go odebrałeś – powiedziała na ekranie zrozpaczona Bella Ramsey ("Catherine zwana Birdy"). – Gdybym mógł wrócić do tamtej chwili, zrobiłbym to wszystko jeszcze raz. Bo cię kocham miłością, której nie rozumiesz – odpowiedział jej Joel.

"Ten odcinek mnie zniszczył"; "Gdy widzę smutnego Joela, zawsze łzy ciekną mi po policzkach"; "I to jest właśnie 'The Last of Us'. Naprawdę dobry odcinek" – komentują widzowie na portalu X (dawnym Twitterze).

Idź do oryginalnego materiału