Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki są małżeństwem od 16 lat. 19 czerwca świętowali swoją rocznicę, czym aktorka chwaliła się fanom na Instagramie. Małżonkowie udali się do swojej ulubionej restauracji, w której odbywało się także ich wesele.
Skrzynecka i Łopucki świętowali 16. rocznicę ślubu
"Jesteśmy sentymentalni i co roku mamy tu wesele" - pisała Katarzyna.
Gwiazda i kulturysta doczekali się wspólnie jednej córki, ale Kasia spełnia się świetnie także w roli macochy dla pociechy swego ukochanego z poprzedniego związku. Reklama
Skrzynecka po świętowaniu rocznicy musiała jednak gwałtownie wrócić do rzeczywistości pracy. Cały czas trwa bowiem trasa ze spektaklem "Podróż Poślubna Plus" Teatru My, w którym gra jedną z ról.
Skrzynecka wróciła do domu w środku nocy. Takiego widoku się nie spodziewała
Katarzyna była tak stęskniona za rodziną, iż postanowiła w środku nocy wrócić jednak domu, a tam czekała na nią nie lada niespodzianka. Marcin Łopucki wszystko skrzętnie przed nią ukrył. Katarzyna była więc w niemałym szoku.
"Niespodzianka w prezencie na Rocznicę Ślubu od Męża. Ja Ci tu wracam nocą z trasy teatralnej, a tu TAAAKI poranek. Przywitał mnie zrewitalizowany nasz warszawski tarasik, z drzewkami oliwnymi. DZIĘKUJĘ Marcin Łopucki. Aaaaauuuuaaaaaauuuuu!!! #radocha #szczęśliwababa #megaszczęśliwababa" - ogłosiła uradowana Skrzynecka.
Widać było, iż pomysł męża bardzo się jej spodobał, choć takiego prezentu nie spodziewała się chyba choćby w snach. Drzewka oliwne będą od dzisiaj przypominać im o ukochanej Grecji, gdzie jeżdżą na wakacje co roku. Nic więc dziwnego, iż Kasia nie kryła łez wzruszenia.
Taki mąż to prawdziwy skarb.
Zobacz też:
Katarzyna Skrzynecka już tak nie wygląda. Jej metamorfoza zachwyciła internautów
Katarzyna Skrzynecka odebrała wyjątkowo trudną lekcję. Zapamięta to na długo
Skrzynecka dostała list z urzędu. Niewiarygodne, co jej napisali