Skolim o synu Zenka Martyniuka. Mówi wprost o trudnych relacjach z Danielem

gazeta.pl 2 godzin temu
Skolim postanowił odnieść się do głośnych problemów rodzinnych Zenka Martyniuka i jego syna Daniela. W niedawnym wywiadzie podkreślił, jak trudne i bolesne mogą być takie sytuacje dla rodziców.
W ostatnich latach głośno jest o kontrowersyjnych zachowaniach syna Zenka Martyniuka. Daniel Martyniuk regularnie trafia na nagłówki portali, głównie za sprawą emocjonalnych wpisów i nagrań publikowanych w mediach społecznościowych. Publiczne awantury, ostre słowa pod adresem rodziny i kolejne incydenty sprawiły, iż jego nazwisko zaczęło funkcjonować w przestrzeni medialnej niemal niezależnie od kariery ojca. Teraz poczynania syna króla disco polo zostały skomentowane przez Konrada Skolimowskiego znanego jako Skolim.


REKLAMA


Zobacz wideo Niecik poznał Skolima jako "dzieciaka". Są konkurencją?


Skolim wprost o Danielu Martyniuku. Stanął w obronie Zenka Martyniuka
Choć burze wokół Daniela wybuchają jedna po drugiej, sam Zenek Martyniuk stara się nie być bezpośrednio łączony z działaniami syna. Na tę sytuację zwrócił uwagę Skolim, który w rozmowie z "Faktem" podkreślił, iż odpowiedzialność za takie zachowania ponosi dorosły już Daniel, a nie jego rodzice. "To wyprawia jego syn, a nie on" - zaznaczył muzyk, mówiąc o granicy między życiem prywatnym dziecka a wizerunkiem znanego ojca.
Skolim dodał też, iż rodzinne kryzysy są wyjątkowo trudne, zwłaszcza gdy rozgrywają się publicznie. "Czasem trudno to rozdzielić. Możesz się wstydzić za ojca, za mamę, za brata. Wiadomo, iż może ci w głębi duszy być przykro, natomiast myślę, iż każdy z nas członkom naszych rodzin i przyjaciołom życzy jak najlepiej, także nikt z nas nie chciałby takiej sytuacji" - przyznał wokalista disco polo.


Skolim opowiedział o swoim ojcostwie. Stara się poświęcić dzieciom jak najwięcej czasu
W dalszej części rozmowy Skolim odniósł się do własnego życia rodzinnego. Jako ojciec dwóch synów podkreślił, iż stara się wykorzystywać każdą chwilę spędzoną z dziećmi i budować z nimi bliską relację. "Dzisiaj na przykład obudziłem dzieci, strzeliłem sobie z nimi śniadanko, zawiozłem je do dziadków. Także, kurczę, chciałbym być najlepszym ojcem, jakim się da i ten czas, który mam w domu, wykorzystywać z nimi najlepiej, jak się da. Ja się zachwycam dziećmi każdego dnia. Wiesz, miałem 22, 23 lata, jak urodził się pierwszy syn... Dzieci są naszym największym bogactwem" - opowiedział, szczerze Skolim, podkreślając, iż ojcostwo jest dla niego jedną z najważniejszych ról w życiu.
Idź do oryginalnego materiału