Skolim miał wypadek. Jego auto wpadło w poślizg. Jest oficjalny komunikat

gazeta.pl 6 godzin temu
Media obiegła informacja o wypadku samochodowym, któremu uległa ekipa Skolima menadżer muzyka zdążył już zabrać głos w sprawie. Przekazał, iż piosenkarz nie odniósł obrażeń i nie zamierza odwoływać koncertów.
Skolim jest w tej chwili jedną z najpopularniejszych gwiazd muzyki rozrywkowej w Polsce. Zdarza się, iż piosenkarz gra po kilka koncertów dziennie. Napięty grafik przekłada się na wysokość zarobków. Portal Pudelek oszacował, iż w te wakacje wokalista zarobi ponad cztery miliony złotych. Ogromna liczba występów na terenie całego kraju powoduje, iż Skolimowski żyje w ciągłym pośpiechu. W nocy z 15 na 16 lipca auto, którym podróżował muzyk wraz z ekipą, uległo wypadkowi. Wiadomo, w jakim stanie są pasażerowie.


REKLAMA


Zobacz wideo Sikora wcielił się w Skolima, a teraz ma żal. Przywołał "wujka na weselu"


Auto Skolima wpadło w poślizg i uderzyło w barierki. Pojawiło się oświadczenie
Jak dowiadujemy się z medialnych doniesień, fioletowe BMW Skolima wpadło w poślizg i uderzyło w barierki. W mediach społecznościowych zdążyło już pojawić się oświadczenie odnośnie wypadku. Okazało się, iż na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a muzycy są gotowi do dalszego koncertowania.
Kochani, chłopacy po nocnym wypadku czują się dobrze. Zostali poddani kompleksowej diagnostyce w szpitalu i badania nie wykazały uszczerbku na zdrowiu. Dziękujemy za troskę i wszelkie pytania, ale chcieliśmy podać ten komunikat, będąc w 100 proc. pewni stanu ich zdrowia. Panowie zgodnie i jednogłośnie podjęli decyzję, iż jeszcze dziś wracają na scenę
- czytamy na facebookowym profilu agencji koncertowej Amber Music and Sport Management.


Menadżer Skolima zabrał głos ws. wypadku. Ujawnił, kto prowadził auto
Serwis Przeambitni skontaktował się także z menadżerem muzyka. Zdradził on, iż za kierownicą siedział gitarzysta Luxon. Potwierdził też, iż zarówno on, jak i Skolim czują się dobrze. Zdradził również, co było przyczyną wypadku. - Na miejsce przyjechała policja i stwierdziła plamę ropopochodną, w wyniku której auto wpadło w poślizg. Dzięki ogromnemu doświadczeniu za kierownicą Luxona, udało się tak wyprowadzić auto, żeby przede wszystkim nikt nie ucierpiał. Zniszczony jest jedynie samochód, który odbił się od barierki. W zdarzeniu nie brały udział inne pojazdy - przekazał. ZOBACZ TEŻ: Skolim nie owija w bawełnę w sprawie kasy. Wyjawił, jakie płaci podatki
Idź do oryginalnego materiału