„Akolita” dobiegł końca i Disney+ powoli przygotowuje widzów na kolejny serial z „Gwiezdnych wojen”. Kiedy premiera i o czym będzie „Skeleton Crew”? Są pierwsze konkrety – i zdjęcia z serialu.
Do odległej galaktyki wrócimy jeszcze tego roku, za sprawą kolejnego serialu na Disney+. W produkcji „Star Wars: Skeleton Crew” poznamy przygody kosmicznych awanturników, rozgrywające w tym samym czasie, co „The Mandalorian„. Poznajcie szczegóły.
Skeleton Crew – data premiery i opis serialu Disney+
W 8-odcinkowym serialu „Skeleton Crew”, który na Disney+ zadebiutuje 3 grudnia, przyjrzymy się losom grupy niesfornych dziesięciolatków i ich tajemniczego nauczyciela (Jude Law). Na pięć lat po wydarzeniach z „Powrotu Jedi”, młodzi bohaterowie będą usiłowali odnaleźć drogę do domu, po tym jak trafiają do obcej i niebezpiecznej galaktyki. Na drodze stanie im m.in. banda kosmicznych piratów.
Jak wskazywały już pierwsze doniesienia o produkcji z „Gwiezdnych wojen”, „Skeleton Crew” będzie serialem przewidzianym przede wszystkim dla młodszych odbiorców, a jego główną inspiracją są klasyczne filmy studia Amblin w stylu „E.T.” i „Goonies”.
„Star Wars: Skeleton Crew” (Fot. Disney+/Lucasfilm)O czym dokładnie będzie „Skeleton Crew”? Sprawdźcie oficjalny opis serialu.
Podczas bezpiecznej – na pierwszy rzut oka – powrotnej podróży na swoją planetę czwórka dzieciaków dokonuje tajemniczego odkrycia, które wtrąca ich do obcej i pełnej niebezpieczeństw galaktyki. Próba odnalezienia drogi do domu, podczas której spotkają i nieoczywistych sojuszników i wrogów, będzie większą przygodą, niż mogli sobie wyobrazić.
Showrunner serialu, Jon Watts („Spider-Man: Bez drogi do domu”), opisuje w wywiadzie na łamach People, iż „Skeleton Crew” nie będzie wymagało od widzów znajomości wcześniejszych tytułów z „Gwiezdnych wojen” – ani tych na Disney+, ani widowisk kinowych. Starzy wyjadacze franczyzy mogą jednak oczekiwać masy odniesień i znajomych drobiazgów.
— Nie trzeba wiedzieć wszystkiego o „Gwiezdnych wojnach”, by dobrze się na tym bawić. Możecie w to wejść bez żadnego przygotowania i po prostu wciągnąć się w historię. Ale jeżeli jesteście przy okazji wielkimi fanami „Gwiezdnych wojen”, to odnajdziecie tu wiele dla siebie.
„Star Wars: Skeleton Crew” (Fot. Disney+/Lucasfilm)W podobnym tonie o serialu opowiedział też Jude Law, który gra w „Skeleton Crew” postać o imieniu Jod Na Nawood. Bohater stanie na czele grupki kosmicznych podróżników i – co szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, iż serial rozgrywa się na pięć lat po oryginalnej trylogii „Gwiezdnych wojen” – będzie też (byłym?) rycerzem Jedi (sugerowano to na łamach Empire).
— jeżeli przyjrzycie się uważnie, zauważycie, iż część technologii „Gwiezdnych wojen” [w serialu] wywodzi się jeszcze z pierwszego filmu. [Twórcy] świetnie to robią. Myślę, iż to jedna z przyjemności, jakie wiążą się z tym uniwersum. Dla tych, którzy wiedzą, gdzie patrzeć, ukryto drobne detale, easter eggi, które można odszukać i z sobą połączyć.
„Star Wars: Skeleton Crew” (Fot. Disney+/Lucasfilm)W obsadzie „Skeleton Crew”, obok Jude’a Lawa, są też Rabi Cabot-Conyers (jako Wim), Kyriana Kratter (jako KB), Robert Timothy Smith (Neel) i Ryan Kiera Armstrong (Fern). Podczas podróży przez odległą galaktykę, bohaterowie poznają też humorzastego droida, któremu głosu udzielił Nick Frost („Hot Fuzz – Ostre psy”).
W przypadku nowego serialu z „Gwiezdnych wojen” imponuje jednak przede wszystkim talent zgromadzony za kamerą. Obok samego Wattsa, wyreżyserowaniem „Skeleton Crew” zajęli się Jake Schreier („Awantura„), David Lowery („Zielony Rycerz. Green Knight”) oraz oscarowy duet Daniela Kwana i Daniela Scheinerta (Wszystko wszędzie naraz”).
