
Książę Andrzej zjawił się na pogrzebie księżnej Kentu i zasiadł obok wszystkich najważniejszych członków rodziny królewskiej. Syn Elżbiety II nie uszanował jednak powagi wydarzenia i w pewnym momencie wybuchł głośnym śmiechem. Książę William był wyraźnie zawstydzony zachowaniem wuja i unikał z nim rozmowy.