Afera Epsteina powraca z nową siłą, a tym razem w jej centrum znalazła się księżna Yorku, Sarah Ferguson. Jak ujawnił „Daily Mail”, była żona księcia Andrzeja pisała wstrząsające wiadomości do skompromitowanego finansisty, nazywając go swoim „najlepszym przyjacielem”.
Wstrząsające listy do przestępcy seksualnego
Ferguson publicznie odcięła się od Epsteina, gdy na jaw wyszły jego przestępstwa. Deklarowała wówczas, iż „postąpił źle i słusznie został skazany”. Teraz jednak okazało się, iż równocześnie wysyłała do niego listy pełne ciepłych słów i wdzięczności. „Masz moje serce. Z wielką miłością, drogi Jeffreyu” – pisała księżna. W korespondencji przepraszała i dziękowała mu za pomoc, określając jako „niezawodnego, hojnego i najlepszego przyjaciela rodziny”.
Konsekwencje dla księżnej
Po publikacji „Daily Mail” współpracę z Ferguson zerwało już siedem fundacji, w tym Teenage Cancer Trust, z którą była związana przez 35 lat. Według źródeł dziennika, również w samej rodzinie królewskiej narasta oburzenie. Książę William miał nalegać na króla Karola III, by odsunął Andrzeja i Fergie od życia publicznego. Rozważane są tak radykalne kroki jak eksmisja pary z rezydencji Royal Lodge czy zakaz udziału w świątecznych uroczystościach.
Cień Epsteina nad światem elit
Jeffrey Epstein, miliarder skazany za handel nieletnimi, zmarł w 2019 roku w celi nowojorskiego więzienia, oficjalnie popełniając samobójstwo. Wokół jego osoby krąży jednak wiele teorii spiskowych. Wśród znajomych Epsteina byli m.in. Bill Clinton, Bill Gates, książę Andrzej, Kevin Spacey, Chris Tucker i Woody Allen. Jego partnerka Ghislaine Maxwell została skazana za współudział w procederze.
Nowe doniesienia na temat Sarah Ferguson nie tylko psują jej reputację, ale także pogłębiają kryzys wizerunkowy brytyjskiej monarchii.
Na podst. Daily Mail
