Skandal po zakończeniu "Sanatorium miłości". Marek oszukał produkcję?

gazeta.pl 5 godzin temu
"Sanatorium miłości" zakończyło właśnie kolejną edycję. Choć emocje po finale powoli opadają, na jaw wychodzą nowe kontrowersje związane z uczestnikami.
"Sanatorium miłości" zakończyło się z finałowym odcinkiem siódmego sezony wyemitowanym 4 maja. Jak się dowiedzieliśmy, Królową i Królem turnusu zostali Urszula i Zdzisław. Mimo iż początkowo to właśnie ich postacie przyciągały najwięcej uwagi, wraz z opadającymi emocjami po finale oczy internautów skierowały się już w innym kierunku. Wszystko za sprawą wyznania, które padło z ust innych uczestniczek show podczas transmisji live.


REKLAMA


Zobacz wideo Manowska o lekcjach z "Sanatorium miłości". "Nie ma rzeczy, które nie przystoją!"


"Sanatorium miłości" z nowym skandalem? Uczestniczki ujawniły rzekomy sekret
Na krótko po zakończeniu finału programu transmisję live na TikToku postanowiły odpalić dwie uczestniczki minionego sezonu - Anna i Małgorzata. Kobiety nagle zdecydowały się wyjawić przed internautami rzekomy fakt, który miał dotyczyć ich kolegi z planu - Marka. Jak opowiedziały uczestniczki, mężczyzna, który podczas show zalecał się do Małgorzaty i udał się z nią choćby na romantyczną randkę, w rzeczywistości miał być w innym związku. - Marek przyszedł do programu, mając swoją kobietę - powiedziała Anna podczas transmisji.
Co ciekawe, informację tę miał przekazać kobietom były współlokator Marka, Stanisław. - Osoba, która była z nim (z Markiem - red.) w pokoju, wszystko mi powiedziała. choćby rozmawiała z tą kobietą - dodała Małgorzata. - Chciałabym tylko szybciej o tym wiedzieć - stwierdziła z rozczarowaniem uczestniczka show. Dotychczasowo Marek nie zabrał głosu w sprawie i nie odniósł się do słów byłych koleżanek z planu.


Królowa i Król turnusu pojawili się w "Pytaniu na śniadanie". Zwycięzcy programu znaleźli miłość!
Wspominani zwycięzcy edycji Urszula i Zdzisław pojawili się w poniedziałek 5 maja na kanapie "Pytania na śniadanie", gdzie opowiedzieli o swoim życiu miłosnym po programie. Jak się okazało, Urszula związała się z poznanym na planie show Stanleyem (który również wystąpił w "PnŚ"), a Zdzisław odnalazł prawdziwą miłość już po opuszczeniu "Sanatorium". - Nie znalazłem miłości w "Sanatorium miłości", ale znalazłem miłość w sanatorium w Ciechocinku - wyjawił przed kamerami Król turnusu. - Widziałem ją na dancingu z innym facetem. Następnego dnia powiedziałem jej: ten facet do pięt ci nie dorasta. I odszedłem... A dzień później nasza relacja już się zaczęła - dodał Zdzisław. Wybraną jego serca okazała się niejaka Wiesia.
Idź do oryginalnego materiału