Skandal cenowy w Polsce! Alkohol i papierosy tańsze niż chleb. Tanie używki mogą doprowadzić do zdrowotnej katastrofy

warszawawpigulce.pl 5 godzin temu

Taniej niż w reszcie Europy, czy Polska jest potęgą w sprzedazy alkoholu i papierosów? Ceny są tak niskie, iż aż znalazły się pod lupą. Polska wyróżnia się na tle Europy zaskakująco niskimi cenami alkoholu i wyrobów tytoniowych.

Podczas gdy w wielu krajach Zachodu butelka wina czy paczka papierosów kosztują niemal dwukrotnie więcej, nad Wisłą te same produkty wciąż pozostają w zasięgu portfela przeciętnego konsumenta. To, co dla jednych jest powodem do radości, dla innych staje się sygnałem ostrzegawczym.

Różnica w cenach nie wynika jednak wyłącznie z niższych kosztów życia. Kluczową rolę odgrywa polityka podatkowa – w tym wysokość akcyzy i brak radykalnych podwyżek w ostatnich latach. Dla wielu ekspertów to dowód na uległość wobec silnego lobby producentów, którzy skutecznie blokują zmiany.

Korzyść czy zagrożenie?

Niska cena to nie tylko większa dostępność, ale też poważne konsekwencje społeczne. Specjaliści od zdrowia publicznego od lat ostrzegają: tanie używki to droga do zwiększonej konsumpcji, uzależnień i przeciążenia systemu ochrony zdrowia. Problem dotyczy nie tylko dorosłych, ale coraz częściej także młodzieży, która z łatwością sięga po alkohol i papierosy.

Jednocześnie państwo traci na tym miliardy złotych. Gdyby Polska podniosła stawki akcyzy do poziomu europejskiej średniej, wpływy budżetowe wzrosłyby znacząco. Te środki mogłyby zostać przeznaczone choćby na profilaktykę zdrowotną czy wspieranie szpitali. Ale każda zapowiedź podwyżki cen wywołuje natychmiastową falę sprzeciwu – zarówno ze strony konsumentów, jak i producentów.

Nadchodzi zmiana?

W administracyjnych kuluarach coraz głośniej mówi się o nadchodzących reformach. Planowane zmiany w systemie akcyzowym mogą uderzyć bezpośrednio w kieszenie konsumentów. Niektóre scenariusze zakładają wzrost cen papierosów choćby o 25% w ciągu dwóch lat. Alkohol – zwłaszcza mocne trunki – również ma podrożeć. Decyzje w tej sprawie mogą zapaść jeszcze tej jesieni.

W sieci i mediach społecznościowych nie brakuje głosów niezadowolenia. Jedni przestrzegają przed „alkoholowym dramatem klas niższych”, inni z kolei wskazują, iż czas najwyższy zrównoważyć gospodarkę i zdrowie publiczne. Emocje sięgają zenitu – a temat cen alkoholu i papierosów wraca z impetem do politycznej debaty.

Czy Polska pójdzie drogą państw skandynawskich i postawi na rygorystyczne regulacje? Czy też znów wygra głos konsumentów i producentów, którzy skutecznie odpierają każdą próbę zmian? Jedno jest jasne – niskie ceny używek przestają być tylko ciekawostką. Dla wielu stają się symbolem nierozwiązanych problemów, które mogą niedługo wybuchnąć z pełną mocą.

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Idź do oryginalnego materiału