Jannik Sinner, zwycięzca tegorocznego Wimbledonu, pojawił się w piosence „Polvere e Gloria” u boku legendy opery, Andrea Bocellego. Utwór, wydany 20 czerwca 2025, łączy radosne „życiowe refleksje” Sinnera w języku angielskim z potężnym głosem Bocellego. Mimo iż kooperacja miała miejsce już jakiś czas temu, temat powrócił w mediach po finale Wimbledonu i zdobywa serca fanów, pokazując nowy wymiar popularności mistrza kortu.
Fenomen „Polvere e Gloria” – czym zachwyca utwór?
Utwór „Polvere e Gloria” (czyli „Pył i chwała”) to emocjonalna muzyczna opowieść o tym, co łączy sportowca i artystę – droga na szczyt, poświęcenie, samotność i nadzieja. Piosenka została wydana 20 czerwca 2025 roku przez wytwórnię Decca/Universal, a jej celem było nie tylko stworzenie pięknego utworu, ale też inspirowanie młodych ludzi do podążania własną drogą.
Andrea Bocelli wnosi do utworu swoją charakterystyczną operową ekspresję, pełną emocji i duchowej głębi. Jannik Sinner nie śpiewa – jego udział polega na recytowaniu autorskiego monologu w języku angielskim. Słowa „Talent doesn’t exist; it has to be earned” brzmią jak jego osobiste motto i trafiają do każdego, kto kiedykolwiek walczył o swoje marzenia.
Teledysk, nakręcony w malowniczej posiadłości Bocellego w Toskanii, dopełnia przekaz. Zobaczymy w nim archiwalne nagrania Sinnera z młodości, jego treningi tenisowe oraz momenty refleksji wśród natury. Połączenie z materiałami z życia Bocellego buduje most między dwoma różnymi światami – sportu i muzyki – podkreślając, iż emocje, które nimi rządzą, są uniwersalne.
- ZOBACZ TEŻ: Jannik Sinner: „Czy ja przez cały czas śnię?” – jego post z Igą Świątek podbija sieć
Jannik Sinner o współpracy z Andreą Bocellim
Wielu fanów zastanawiało się, dlaczego Sinner zdecydował się na udział w muzycznym projekcie. "Jestem bardzo szczęśliwy i zaszczycony, iż mogę być częścią tego projektu z Andreą, który od 30 lat jest unikalnym i niezwykłym głosem, wizytówką naszego kraju na całym świecie. Nigdy nie marzyłem, iż usłyszę swój głos w jednej z jego piosenek. To niezwykle poruszające" — wyznał tuż po premierze.
Ten duet to coś więcej niż tylko wspólny utwór – to manifest wartości, które obaj artyści wyznają: uczciwość, dyscyplina i autentyczność. Sinner pokazuje się tutaj z nowej, głębszej strony, nie jako sportowiec, ale jako człowiek – skromny, refleksyjny i otwarty na nowe doświadczenia.

Jannik Sinner – tenisista, który zaskakuje poza kortem
Udział w utworze „Polvere e Gloria” to kolejny dowód na to, iż Jannik Sinner nie boi się wychodzić poza ramy. Od początku kariery pokazuje, iż sukces to nie tylko wygrywanie meczów, ale też odpowiedzialność za to, jakim się jest człowiekiem. kooperacja z Bocellim wpisuje się w jego szerokie działania społeczne, motywacyjne i wizerunkowe.
Co ciekawe, to nie pierwsza okazja, kiedy sportowcy pojawiają się w projektach artystycznych, ale przypadek Sinnera jest wyjątkowy. Jego występ nie jest dodatkiem do teledysku, ale integralnym elementem utworu. To jego głos, słowa i obecność nadają całości wymiar osobisty i autentyczny.
Popularność utworu nie słabnie, a liczba wyświetleń na platformach streamingowych rośnie każdego dnia. Fani cenią nie tylko warstwę muzyczną, ale i przesłanie – i to być może jest największym sukcesem „Polvere e Gloria”.
- SPRAWDŹ TEŻ: Pokonał Alcaraza i zdobył Wimbledon. A kilka tygodni wcześniej stracił miłość