Agnieszka Topolska, znana polonijna dziennikarka i artystka powraca z kolejną częścią cyklu “Siła wiary”, dokumentem będącym świadectwem siły modlitwy, dokumentem inspirującym do przewartościowania naszego życia i pokazującym walkę z przeciwnościami losu.
Agnieszko, to już trzeci film cyklu, tym razem zatytułowany “Moc miłości”. Co lub kto był inspiracją do nakręcenia tej części?
Na początku chciałabym powiedzieć, iż jest to dla mnie ogromna euforia móc dzielić się z widzami tymi niezwykłymi i jednocześnie inspirującymi opowieściami. Po każdej prezentacji poprzednich części działo się coś niezwykłego, widzowie podchodzili do mnie, dzielili się swoimi historiami jednocześnie ofiarowywali mi cząstkę swojego życiowego doświadczenia, które stało się stymulacją do działania. Zawsze inspirują mnie ludzkie historie, zwłaszcza te, które są świadectwami ogromnej wiary, siły i modlitwy. Scenariusz pisany jest przez życie, ja tylko staram się zebrać go w całość i przedstawić w sposób rzetelny ale jednocześnie zachęcający do swoistego rachunku sumienia, do analizy życia przez każdego widza.
Kim są bohaterowie “Mocy miłości” ?
To zwykli ludzie, tacy jak ja czy ty. Ale są to także ludzie, którzy doświadczyli w swoim życiu ogromnej tragedii oraz wielkiego błogosławieństwa. W części trzeciej mojego cyklu “Siła wiary” są to rodzice dwóch chłopców, którzy pokazują jak silna jest miłość rodzicielska, jak silna jest wiara, i jak niepokonany jest duch przepełniony nadzieją. Jako reżyser staram się dać jak najpełniejszy obraz tego, co spotkało tych ludzi, ale to oni sami, to ich słowa są największym nośnikiem przesłania cyklu – bądźmy światłem, które wnosi nadzieję, które nie pozwala poddać się.
Który z filmów był dla Ciebie największym wyzwaniem?
Oczywiście pierwszy film cyklu. Był to pomysł, który kołatał się w mojej głowie po tym, jak usłyszałam niezwykłe historie ludzi, których spotykałam na co dzień. Miałam obawy związane z przeniesieniem ich na ekran, ale jak się okazało film zrobił ogromne wrażenie na widzach. To zachęciło mnie do kontynuacji przesłania oraz wzbogacania go o coraz to nowe historie.
A który z filmów był dla Ciebie osobiście najtrudniejszy, który pozostawił piętno?
Wydaje mi się, iż “Moc miłości”. Z zamiarem nakręcenia go nosiłam się aż 2 lata. Moje życie uległo ogromnym zmianom. Sama przeszłam ciężki egzamin, ale on zainspirował mnie do działania, dodał mi siły do kontynuacji tego, co zaczęłam. Przewartościowałam moje życie, obudziłam się do działania i zrozumiałam, iż ten film musi być zrealizowany. Niezwykłe historie zasługują na to, by zostały opowiedziane i dotarły do ludzi poszukujących, wątpiących lub małej wiary. Każdy powinien zobaczyć ten film.
Projekcji filmu towarzyszy także koncert. Kogo będziemy mogli usłyszeć?
Koncert występem instrumentalnym otworzą Marek Kalinowski i Peter Herz. Oprócz mnie usłyszycie moich przyjaciół, wspaniałych ludzi, a będą to: Bartek Zieliński, Barbara Szymańska, Andrzej Dylewski, Helena Studencka, Halina Darlewska, Michał Jarząbek, Małgorzata Oleszek, Agnieszka Janicka “Moana” oraz chór dziecięcy Signum Spei – Znak Miłości z parafii św. Tomasza Becketa.
Zapraszamy!
Bilety: kupisz tutaj
