Siedziała na widowni "Mam Talent" i... dostała złoty przycisk. "Doprowadziła mnie do płaczu"

kobieta.gazeta.pl 11 godzin temu
Na przestrzeni lat wielu uczestników "Mam Talent" wprowadziło w osłupienie zarówno widzów, jak i jurorów. Do historii programu bez wątpienia przeszła 11-latka z amerykańskiej wersji show, która za swój występ została nagrodzona złotym przyciskiem. Był to podwójnie wyjątkowy moment, bo nie zgłosiła się do udziału, ale została wtypowana z widowni przez samego Simona Cowella.
"Mam Talent" uznawany jest za jeden z najpopularniejszych programów rozrywkowych na świecie. Choć zapoczątkowali go Brytyjczycy w 2007 roku, to doczekał się wersji w ponad 60 krajach świata. Do tych najchętniej oglądanych zalicza się jego amerykańska odsłona, w której nie brakowało zaskakujących, ale też poruszających do łez występów. Jeden z nich to zasługa Madison Taylor Baez, którą jurorzy postanowili nagrodzić w wyjątkowy sposób.


REKLAMA


Zobacz wideo Na co idą pieniądze przeznaczone na produkcję filmową?


"Mam Talent". Simon Cowell zachwycił się głosem 11-latki. Z widowni trafiła na scenę
Gdy w 2022 roku 19. edycja" America's Got Talent" trafiła do emisji, Polacy zachwycali się w szczególności Sarą James, która postanowiła spróbować swoich sił za oceanem. Nie była jednak jedyną uczestniczką, której udało się oczarować jurorów. Równie duże wrażenie wywarła na nich 11-letnia wówczas Maddie, która, choć marzyła o występie w programie, nie zgłosiła swojej kandydatury.


Dziewczynka znalazła się w tłumie widzów obecnych na publiczności. W przerwie pomiędzy nagraniami spontanicznie zaśpiewała piosenkę, czym wywołała prawdziwe zaskoczenie wśród wszystkich zgromadzonych. Nie umknęło to też czujnej uwadze Simona Cowella, który specjalnie dla niej wrócił zza kulis, prosząc, by zaprezentowała swoje umiejętności na scenie.


– Zwykle na przerwach wychodzę, bo ludzie śpiewają. Tym razem wróciłem, bo cię usłyszałem – oznajmił oczarowany jej głosem. Nastolatka nieśmiało weszła na podest, po czym zaprezentowała a cappella utwór "Amazing Grace", robiąc prawdziwą furorę. Za występ otrzymała owacje na stojąco i... złoty przycisk, którym bez chwili namysłu postanowił nagrodzić ją Howie Mandel.
Historyczny moment w "Mam Talent". Taka sytuacja nie powtórzyła się nigdy więcej
Sytuacja była dla 11-latki prawdziwym szokiem, bo zanim confetti posypały się z sufitu, ona już była zalana łzami. Podczas rozmowy z jurorami wyjawiła, iż od zawsze o tym marzyła, ale nie sądziła, iż kiedykolwiek dane jej będzie tego doświadczyć. Pytana o to, na co przeznaczyłaby wygraną, wyznała, iż jej tata od dawna walczy z nowotworem, dlatego chciałaby całą sumę przekazać na badania nad tą chorobą.


– Pomagała mi poczuć się lepiej – mówił poruszony jej sukcesem ojciec przed kamerami show. Otwarcie przyznał też, iż to właśnie jej śpiew podnosił go na duchu w trudnych chwilach. Za sprawą złotego przycisku Madison trafiła prosto do ćwierćfinału "Mam Talent", co jednak nie zagwarantowało jej miejsca w kolejnym etapie. Ostatecznie zakończyła przygodę z programem, zajmując w nim 3. miejsce.


Absolutnie niesamowity głos! Doprowadziła mnie do płaczu.


Od widzki do gwiazdy!


Nigdy nie widziałam kogoś bardziej zasługującego na ten moment


– pisali internauci pod fragmentem nagrania opublikowanym na platformie YouTube. Madison słusznie została nagrodzona złotym przyciskiem w "Mam Talent"? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału