Dominika Serowska była drugim gościem w nowym podcaście Plotka - "Galaktyka Plotek". Ukochana Marcina Hakiela szczerze opowiedziała w rozmowie z naszym redaktorem Marcinem Wolniakiem o różnych aspektach swojego życia. Na początku wywiadu poruszono temat paparazzi. Serowska podzieliła się wtedy historią o pewnym zdarzeniu.
REKLAMA
Zobacz wideo Serowska o kontakcie z dziećmi Hakiela. "Nie będę ściemniać"
Dominika Serowska szczerze o ustawkach z paparazzi. "Nie wydaje mi się, żeby przekroczono jakieś granice"
- Nie chciałabym tego tak nazywać, iż my zgodziliśmy się na ustawkę. Ustawka kojarzy mi się bardziej z tym, iż ja sobie wymyślam jakąś sytuację i mówię: "Chodźcie, zadzwonię, przyjdźcie do mnie i zróbcie mi zdjęcia" - odpowiedziała Serowska, pytana o plotki na temat rzekomych ustawek z fotoreporterami. Celebrytka wyjawiła, jakie dokładnie ma do tego podejście. - To było bardziej na takiej zasadzie, jak choćby ostatnio chyba Małgosia Rozenek w którymś z podcastów mówiła, iż to jest takie trochę działanie obopólne. Ty im coś dasz, więc oni na chwilę dadzą ci spokój. (...) To było bardziej na zasadzie, iż oni na przykład czasem pytali nas gdzie będziemy, czy będziemy w jakimś czasie, w jakimś miejscu, czy mogliby nam zrobić te zdjęcia - opowiadała dalej Serowska.
Wyjawiła jednak, iż ma to także swoje ciemne strony. - Były takie momenty, iż jak odmawialiśmy, to i tak za nami gdzieś pojechali i zrobili nam zdjęcia. Na przykład jak chodziłam do szkoły rodzenia, czy jak nie chcieliśmy zdradzić, w którym szpitalu będę rodziła - skomentowała nasza rozmówczyni. Jedna sytuacja najbardziej zapadła jej w pamięci. - Nie wydaje mi się, żeby były przekroczone jakieś granice, chociaż pamiętam, iż jak byłam w ciąży, zrobiono mi takie zdjęcia, jak bardzo płakałam. Na szczęście większość portali nie kupiła zdjęć od tego fotografa, tych najgorszych, na których wyglądałam bardzo źle i bardzo płakałam - opowiedziała Serowska.
W tym Dominika Serowska nie zgadza się z Marcinem Hakielem. Chodzi o wychowywanie ich syna
Przypomnijmy, iż Serowska i Hakiel są rodzicami rocznego Romea. W podcaście Plotka Dominika wyznała też, iż zdarza jej się nie dogadywać z ukochanym właśnie w sprawach wychowania syna. - Nie jestem typem bezstresowego wychowania. To nie jest klucz, do którego bym dążyła. Dzieci muszą mieć zasady i obowiązki, a także znać hierarchię w domu: iż to nie jest kolega czy koleżanka, tylko mama i tata - stwierdziła celebrytka. Wraz z Hakielem mają jednak odmienne do tego podejście. - Widzę, jaki Marcin jest, to on jest raczej dobrym policjantem, a ja będę tym gorszym - zaznaczyła Serowska.





