Finał „To: Witajcie w Derry” uwydatnia to, co wiemy o przyszłym starciu Pennywise’a z Klubem Frajerów, ale co jeżeli drugi z filmów to wcale nie koniec? Okazuje się, iż w planach może być… trzeci rozdział „Tego”.
„To: Witajcie w Derry” wędruje w przeszłość świata z powieści Stephena Kinga z prostego powodu: bo wiemy, gdzie zmierzają i kończą się historie z udziałem klauna Pennywise’a (Bill Skarsgård). A przynajmniej – wiedzieliśmy. Okazuje się bowiem, iż w planach twórców może być następny film.
To: Witajcie w Derry – czy będzie trzecia część filmów To?
8. odcinek „To: Witajcie w Derry” wyjawia, iż kosmiczny klaun dobiera ofiary – m.in. Marge (Matilda Lawler), która okazała się matką Richego Toziera (Finn Wolfhard) – bo wie, co spotka go w przyszłości, za sprawą filmowych bohaterów. Jak się okazuje, sprawa może być jeszcze bardziej skomplikowana, a serialowy prequel to niekoniecznie ostatnia historia ze świata „Tego”. Oto co mówi producentka Barbara Muschietti.
— Zobaczymy. To jest uniwersum. To całe uniwersum i jest wiele postaci, które przez cały czas fascynują. Jest więcej niedopowiedzeń. Gdy wspaniały Stephen King pisał tę powieść, z premedytacją zostawiał w niej wiele luk. A choćby jeżeli nie zrobił tego specjalnie, one przez cały czas są świetne. To świetne „wypadki”, które dla nas są prawdziwym cudem. Pracując nad 1. sezonem odkryliśmy wiele takich luk. Książkę czytaliśmy po raz pierwszy, gdy mieliśmy po 14 i 15 lat, a teraz mamy 52 i 53. Jesteśmy rodzicami i wiemy, iż perspektywa zmienia się nieustannie. Więc nie wiem, ale nie sądzę, iż [„To: Witajcie w Derry”] będzie końcem. Tyle powiem – czytamy na Screen Rancie.
„To: Witajcie w Derry” (Fot. HBO)W zrozumieniu, co takiego ma na myśli producentka prequela – i zarazem siostra głównego pomysłodawcy serialu, Andy’ego Muschiettiego – pomaga 8. odcinek „To: Witajcie w Derry”. Zdradzając, iż Pennywise postrzega czas inaczej niż istoty ludzkie i doświadcza jednocześnie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, serial podsuwa, co takiego będzie chciał osiągnąć w następnych sezonach… ale nie tylko.
Screen Rant zwraca uwagę na moment, w którym klaun zapewnia, iż nie wie, czy przyszła batalia z Klubem Frajerów skutkuje jego śmiercią, czy… ponownymi narodzinami. Choć da się zrzucić tę kwestię właśnie na karb przyszłych odsłon prequela, wytłumaczenie może być też znacznie prostsze: iż Pennywise wcale nie zostaje ostatecznie pokonany w filmie „To: Rozdział drugi”. Takie rozwiązanie poważnie wykroczyłoby jednak za materiał źródłowy w postaci książki Kinga, która nie zostawia wątpliwości, iż Pennywise został ostatecznie pokonany.
Dodajmy jednak, iż kultowy pisarz z Maine sam igrał z pomysłem wskrzeszenia klauna – acz tylko w ramach „niegroźnej” wzmianki w innej z powieści. W wydanym w 2001 roku dreszczowcu sci-fi „Łowca snów” King powrócił do Derry i wyjawił, iż w okolicach wejścia do kanałów znajduje się tablica upamiętniająca Klub Frajerów z namazanym sprayem napisem „Pennywise żyje”.
A skoro mowa o dalszym biegu świata „Tego”, sprawdźcie, czy będzie 2. sezon „To: Witajcie w Derry”? Oto czy już go potwierdzono – i co mówią na ten temat twórcy.
Sprawdźcie też, jak wypada ostatnia scena 1. sezonu „To: Witajcie w Derry” i czemu podarowała nam powrót kultowej postaci. A co takiego spotka w przyszłości Dicka Halloranna, którego możecie kojarzyć z innego słynnego dzieła Kinga? Wyjaśniamy jego los.















