Krzysztof nie zastanawiał się długo. Dokonał wyboru
W najnowszym odcinku programu Krzysztof zaprosił na randkę Agnieszkę, a rezultat jej zaskoczył nie tylko widzów, ale i kandydatki.
"Chciałbym bardziej porozmawiać z Agnieszką i ją bardziej poznać... [...] W zasadzie chciałbym ciągle być przy niej" - wyznał.
Milena została z mamą rolnika i zdecydowała się na szczere wyznanie. "Ja widzę, iż Krzyś jest taki pocieszny, zabawny, on sobie ze wszystkiego żartuje i to też mnie przeraża, iż ja poważnie myślę i nie wiem, jaki on jest na co dzień. Tutaj nie było głębszych rozmów między nami" - powiedziała. "Nie iskrzy między nami".Reklama
Jak się później okazało - jej ocena była trafna. Podczas randki z Agnieszką Krzysztof stwierdził, iż to ona jest tą, która zawróciła mu w głowie. "Chcę żebyś została u mnie" - wyznał, z czego dziewczyna bardzo się ucieszyła.
Milena pożegnała się gospodarstwem.
Basia zmierzyła się z trudnym zadaniem. Była widocznie załamana
Basia na początku odcinka porozmawiała z Mateuszem. Para była bardzo szczera wobec siebie. "On ma 42 lata, ja mam 32 lata, mamy swoje doświadczenia i wiemy na czym ten świat stoi. Oboje rozumiem, iż to powinny być etapy, na które oboje powinniśmy wyrazić zgodę, żeby przechodzić dalej, albo nie zgodzić się i wtedy ten etap zakończyć..." - podsumowała rozmowę Basia.
Zaskoczeniem było to, iż z programem wcale nie pożegnał się Mateusz. Po wspólnie spędzonym aktywnie dniu Basia zaprosiła na spacer Grzegorza, któremu wyznała, iż to koniec jego przygody w programie. Uczestnik spodziewał się takiej decyzji. Rolniczka była widocznie załamana - odesłanie kandydata do domu było dla niej trudne.
"Nie jest tak, iż zawsze wszystko układa się po naszej myśli" - stwierdził Grzegorz.
Co zdarzyło się w gospodarstwach Gabriela i Arkadiusza?
W 6. odcinku Gabriel otwarcie przyznał, iż Karolina jest jego obecną faworytką. "Widzę, iż kieruje wzrok w stronę Karoliny" - wyznała inna kandydatka.
To właśnie ją rolnik zdecydował się jako pierwszą zaprosić na randkę. Miłość ewidentnie wisi w powietrzu! Gabriel podjął decyzję o wysłaniu do domu Karoliny, ale w jego gospodarstwie przez cały czas mieszka też Weronika. Czy podzieli los Karoliny?
Arkadiusz pierwsze zaprosił swoje kandydatki do wspólnej pracy w polu. "Jestem zaskoczony, bo praca z nimi bardzo gwałtownie idzie" - wyznał.
Później mieszkańcy gospodarstwa przygotowali obiad i zasiedli przy stoliku, by zagrać w specjalną grę, która miała ich zbliżyć. Na kartkach zapisali pytania do siebie nawzajem i szczerze na nie odpowiadali. Pojawiły się takie tematy jak prawdziwa miłość, największe marzenie i posiadanie dzieci. Na ten moment w domu Arka nie zapadła żadna decyzja odnośnie kandydatek.
Dramat w gospodarstwie Rolanda. Polały się łzy
Z kolei Roland kiepsko radził sobie z kandydatkami w tym odcinku. Nie zdając sobie sprawy z irytacji dziewczyn poprzednimi zawodami, zaproponował kolejną rywalizację. Cała czwórka usiadła przy stole i zagrała w "Państwa-miasta", które miały zadecydować, kto pójdzie z rolnikiem na randkę. Ten pomysł szczególnie nie spodobał się Kasi, która wolała, by Roland sam wskazał kandydatkę. Zaczęła sabotować grę, a rolnik ostatecznie zdecydował się na Kamilę.
"Żałujesz, iż mnie wybrałeś? Motałeś się" - stwierdziła Kasia, gdy wspólnie wykonywali prace przy grządkach.
"Nie żałuję" - odpowiedział niepewnie Roland.
W kolejnej scenie zobaczyliśmy Kasię całą zapłakaną. Kandydatka nie była w stanie znieść niezdecydowania rolnika.
"Nie spałam całą noc, więc szczerze miałam ochotę wyjechać wczoraj, wynająć sobie jakiś pokój w hotelu" - wyznała zapłakana dziewczyna.
Kiedy i gdzie ogladać program "Rolnik szuka żony"?
Odcinki programu "Rolnik szuka żony" można oglądać w niedziel o godz. 21:25 w TVP1.
Zobacz też: Światowe TOP 10. Te seriale oglądamy na potęgę



![„To spektakl absolutnie unikatowy”. „Amadeusz” w Lublinie [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/10/EAttachments90163776fa4f8f23f35ac82c26c84725ba80745.jpeg?size=md)













