Sekret „Rancza” ujawniony! To naprawdę pili bywalcy „ławeczki”

radiopogoda.pl 1 miesiąc temu

„Ranczo” trafiło na ekrany w 2006 roku i z miejsca stało się hitem. Serial doczekał się łącznie aż 10 sezonów, które przez lata śledziły miliony wiernych widzów. Choć nowe odcinki produkcji nie powstają już od kilku lat, powtórki telewizyjnego hitu stale przyciągają przed odbiorniki rzesze oglądających. Chętnie wracają oni do śledzenia losów mieszkańców Wilkowyj i z sentymentem przypominają sobie sceny, które bawiły ich często do łez.

Rozwiąż quiz o serialu „Ranczo”. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Pytanie 1 z 20
Akcja „Rancza” rozgrywa się:
w Grabinie
w Wilkowyjach
w Tulczynie
Następne pytanie

Sukces serialu „Ranczo” nie byłby możliwy, gdyby nie świetnie dobrana obsada. Główne role w produkcji, wyreżyserowanej przez Wojciecha Adamczyka, zagrali Cezary Żak, Paweł Królikowski i Ilona Ostrowska. Ponadto na ekranie można było oglądać także Violettę Arlak, Artura Barcisia, Martę Lipińską, Franciszka Pieczkę oraz Bogdana Kalusa. Ten ostatni wyjawił niedawno w wywiadzie długo skrywany sekret ekipy produkcyjnej. Fani zastanawiali się nad nimi od dawna.

Sekret serialu „Ranczo” ujawniony!

Jednymi z bohaterów serialu „Ranczo”, którzy długo budzili wśród widzów dużą sympatię, byli stali bywalcy słynnej ławeczki, ustawionej pod lokalnym sklepem. Często przesiadywał na niej Bogdan Kalus, czyli serialowy Tadeusz Hadziuk. By zabić wolny czas, mężczyzna i jego znani z ekranu koledzy raczyli się piwem. W rzeczywistości w puszkach nie było jednak alkoholu, a zupełnie inny napój. Jaki?

Zobacz także: Była ikoną polskiej sceny. Jej urokowi nikt nie mógł się oprzeć

O tym, co tak naprawdę pili przesiadujący pod sklepem mieszkańcy Wilkowyj Bogdan Kalus opowiedział w jednym z udzielonych niedawno wywiadów. Jak się okazuje, rekwizytorzy musieli się sporo natrudzić, by prezentowane na ekranie puszki z trunkiem jak najbardziej przypominały prawdziwe:

Scenarzyści wymyślili w 2. lub 3. serii, iż będziemy pili piwo, ale z puszek. W roku 2006 czy 2007 nie było można kupić półlitrowego napoju gazowanego niealkoholowego, żeby dawał ten charakterystyczny dźwięk przy otwieraniu. Nasi rekwizytorzy, bo tutaj musimy wspomnieć o całej grupie technicznej, która była świetnie przygotowana, wymyśliła sobie, iż można kupić […] takie napoje gazowane w jednym ze sklepów dużej sieci meblowej – wyjawił Bogdan Kalus w rozmowie cytowanej przez Świat Gwiazd.

Co znajdowało się w puszkach? Aktor znany z serialu „Ranczo” wyjawił długo skrywaną tajemnicę:

Zrobili nalepki, iż to jest piwo, tylko iż te napoje to były napoje jabłkowe i gruszkowe i one były po prostu niesamowicie słodkie, więc w rzeczywistości to wyglądało tak, iż my otwieraliśmy puszki, przykładaliśmy do ust i po prostu sam cukier Jak stwierdziliśmy, to dobra, dziękuję, nie, wlewali nam wodę i my graliśmy dalej – powiedział aktor w tej samej rozmowie.

Idź do oryginalnego materiału