Sebastian Karpiel-Bułecka nie mógł powstrzymać się od komentarza ws. Eurowizji. "Festiwal dziwactw"

pomponik.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Kolejna edycja Konkursu Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Impreza jak co roku budzi w naszym kraju ogromne emocje. Jednak nie wszyscy podzielają entuzjazm wielbicieli wydarzenia. Swoją opinią na temat zbliżającej się 69. odsłony muzycznej rywalizacji podzielił się ostatnio Sebastian Karpiel-Bułecka. Czy myślał kiedyś o tym, by zgłosić się do preselekcji?


Sebastian Karpiel-Bułecka jurorem w "Must be the Music"


Sebastian Karpiel-Bułecka przechodzi ostatnio bardzo intensywny okres w swojej zawodowej karierze.
Niedawno okazało się, iż do Polsatu wraca popularny muzyczny show "Must be the Music", a małżonek Pauliny Krupińskiej będzie tam jednym z jurorów i wraz z Natalią Szroeder, Dawidem Kwiatkowskim oraz Miuoshem będzie oceniał występy uczestników.W międzyczasie artysta wciąż koncertuje ze swoim z zespołem. Niestety, część trasy została odwołana. Wszystko z powodu problemów zdrowotnych lidera ZakopowerReklama


"Niestety, gardło odmówiło posłuszeństwa, nie spotykamy się dziś z wami w Lublinie. Robimy wszystko, żeby zdrowie wróciło" - napisał w mediach społecznościowych chwilę przed zaplanowanym występem w Lublinie.


Na szczęście małżonek Pauliny Krupińskiej doszedł już do siebie po chwilowej niedyspozycji i znów udziela się publicznie.


Lider Zakopower mówi wprost o Eurowizji


Ostatnio postanowił zabrać głos w sprawie Eurowizji, która w tym roku - z powodu startu w preselekcjach Justyny Steczkowskiej - budzi w naszym kraju szczególne emocje. Okazuje się, iż wokalista Zakopower nigdy nie brał pod uwagę możliwości wystąpienia w przesłuchaniach do konkursu.
"Nie myślałem nigdy, żeby występować na Eurowizji. Nie miałem nigdy takich pomysłów, żeby tam startować" - zdradził w rozmowie z Wirtualną Polską.
Wszystko dlatego, iż Sebastian Karpiel-Bułecka uważa muzyczną imprezę za mało prestiżowe wydarzenie.
"Przez lata patrząc na ten festiwal, dochodziłem do wniosku, iż bardziej to jest festiwal dziwactw niż festiwal muzyki" - dodał w ostrych słowach.
Pomimo tego gwiazdor polskiej sceny nie przekreśla do końca kolejnych odsłon Eurowizji.
"W ostatnich latach to się może trochę zmieniło i widziałem rzeczywiście tam kilka zespołów, które były świetne muzycznie. Zobaczymy, jaka będzie tegoroczna edycja" - podsumował.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Najnowsze doniesienia o Paulinie Krupińskiej. Fotografka zdradziła, jak się z nią pracuje
Sebastian Karpiel-Bułecka przekazał radosną nowinę. Cała Polska mu gratuluje
"Must Be the Music" Polsatu wraca w wielkim stylu. Znamy szczegóły
Idź do oryginalnego materiału