Pomimo iż finał 11. edycji programu "Rolnik szuka żony" miał miejsce już jakiś czas temu, to widzowie wciąż są ciekawi losów uczestników matrymonialnego show Telewizji Polskiej. Ostatnio głośno zrobiło się na temat Agaty i Sebastiana. Widzowie zaczęli węszyć romans. Jak jest naprawdę?
REKLAMA
Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Nicola odkryła w sobie nowy talent? Nagle wskoczyła na scenę
"Rolnik szuka żony". Czy Agatę i Sebastiana coś łączy? Uczestniczka odpowiedziała wprost
Przypomnijmy, iż w programie zarówno Agata, jak i Sebastian nie mogli odnaleźć szczęścia w miłości. Chociaż początkowo kobieta zbliżyła się do Irka, to czas pokazał, iż wspólna przyszłość nie jest dla nich. Mimo to uczestnicy pozostali w poprawnych relacjach. Sebastian natomiast próbował zbudować coś więcej z Katarzyną, co ostatecznie nie skończyło się powodzeniem. W międzyczasie okazało się, iż mężczyzna starał się także o serce Patrycji. Ostatecznie również i ta relacja nie miała happy endu. Już po zakończeniu programu widzowie zaczęli podejrzewać, iż Agatę i Sebastiana łączy coś więcej niż tylko przyjaźń. Wszystko z powodu coraz większej ilości wspólnych zdjęć, jakie ci wrzucali na swoje profile w mediach społecznościowych. Przypuszczenia fanów jednak się nie sprawdziły. Sama Agata zdementowała te plotki, wyjawiając, iż Sebastian jest jedynie jej dobrym znajomym, z którym lubi spędzać czas. "O tym też mi nic nie wiadomo. Wszyscy razem się przyjaźnimy" - przyznała kobieta na swoim InstaStories, odpowiadając na pytanie dociekliwego fana.
"Rolnik szuka żony". Agata wyjawiła prawdę o swojej chorobie
Agata Matuszewska ceni sobie kontakt ze swoimi fanami. Kobieta czasem organizuje sesje Q&A na Instagramie, gdzie odpowiada na pytania ciekawskich wielbicieli. W ten sposób niedawno Agata wyznała, iż przebywa w tej chwili w sanatorium w Krynicy-Zdrój z powodu problemów zdrowotnych. "Ze względu na choroby kręgosłupa i rąk (ścięgna) od pracy na gospodarstwie, musiałam sprzedać część krów, bo nie byłabym w stanie dalej prowadzić sama takiego dużego gospodarstwa. Poza tym wyjechałam się leczyć, więc nie chciałam nikogo innego obciążać" - wyjawiła Agata.