Sean "Diddy" Combs dostał owacje na stojąco od więźniów. "Pokonał rząd"
Zdjęcie: Sean Diddy Combs
Sean "Diddy" Combs miał otrzymać owację na stojąco od współwięźniów po powrocie do aresztu federalnego na Brooklynie. Powodem były jego ostatnie "sukcesy" w sądzie – ława przysięgłych uniewinniła go od zarzutów handlu ludźmi i spisku, za które groziło mu dożywocie. Mimo to 55-letni zniesławiony muzyk wciąż pozostaje w areszcie, czekając na końcowy wyrok w sprawie.