Schreiber ostro o Rzeźniczaku po ogłoszeniu walki we freakach. "Emocjonalnie na poziomie 12-latka"

natemat.pl 1 tydzień temu
Marianna Schreiber w najnowszej relacji w mediach społecznościowych uderza w Jakuba Rzeźniczaka. Wszystko po tym, jak do celebrytki dotarła wiadomość o starcie byłego piłkarza we freak fightach. Przytaczając jego życiowe perturbacje, stwierdziła, iż "jest on emocjonalnie na poziomie 12-latka".


Rzeźniczak zawalczy z freak fightach. Schreiber uderza w sportowca


6 maja federacja Clout MMA ogłosiła, iż na najbliższej gali, która odbędzie się 8 czerwca w katowickim Spodku, zawalczy Jakub Rzeźniczak. Przeciwnikiem byłego piłkarza reprezentacji Polski będzie Tomasz "Szalony Reporter" Matysiak.

– W takiej odsłonie jeszcze mnie nie widzieliście. Do tej pory można mnie było spotkać na boisku, ale nie w klatce, a teraz to się zmieni – mówił Rzeźniczak na nagraniu po ogłoszeniu tej informacji.



Wieści o walce – owianego w ostatnim czasie złą sławą – sportowca wywołała skrajne emocje wśród internautów. Głos zabrała także Marianna Schreiber, która także biła się w tej samej federacji, co Rzeźniczak.

"Nawet nie wiem, jak to skomentować. Czy ta walka w ogóle powinna się odbyć, bo piłkarz emocjonalnie na poziomie 12-latka, a osoby niedojrzałe emocjonalnie nie powinny walczyć we freakach? I nic poza tym, iż kilka lat temu w miarę dobrze wychodziło mu kopanie piłki, to nic, poza tym, nie reprezentuje" – stwierdziła celebrytka.

I dodała: "Przychodzi mi to ze zdziwieniem i sama nie wierzę, iż to piszę, ale w tej walce trzymam kciuki za jego przeciwnika. Jedyny plus tej walki widzę w tym, iż piłkarz będzie miał z czego płacić alimenty".

Schreiber nie odpuszcza Rzeźniczakowi. Przytoczyła jego prywatne historie...

Na tym jednak nie skończyła. Opublikowała także filmik, w którym wyjaśnia, dlaczego ma takie zdanie o Rzeźniczaku. – Jakub R. jest znany nie ze swojej formy na boisku, tylko tego, jak negatywnie traktował swoje dzieci. Jak bardzo je skrzywdził. Gdybym miała opowiedzieć jego historię, to byłaby to kiepska telenowela latynoamerykańska – oceniła.

W dalszej części przytoczyła sytuację związaną z wywiadem u Żurnalisty. Jakub Rzeźniczak zasugerował tam, iż matka jego kilkuletniej dziś córki była... "dziewczyną na telefon".

– Jakiś czas temu przed całą Polską, w mediach, zaczął sugerować, iż jego była partnerka jest prostytutką. Jest to coś okropnego, ale nie to w tym wszystkim jest najgorsze, bo oni mają ze sobą dziecko. Jak się może czuć ta mała dziewczynka? Przypomnę, usłyszała te słowa od swojego ojca – komentowała Schreiber.

Nawiązała też do jego perturbacji w relacjach z Magdaleną Stępień, z którą miał syna. U kilkumiesięcznego chłopca zdiagnozowano nowotwór. Niestety parę miesięcy później stało się najgorsze... Mały Oliwier przegrał walkę z chorobą.

– Jakub Rzeźniczak zostawił kobietę w ósmym miesiącu ciąży, zdradzał ją, a potem pomoc, czy opieka nad jego chorym dzieckiem, świeć Panie nad jego duszą, pozostawia też wiele do życzenia. Spytacie, dlaczego o tym mówię? Ja też jestem zawodnikiem MMA, a po drugie nie chciałabym obok kogoś takiego siedzieć na jednej kanapie. (...) Ja do takich rzeczy mam osobiste podejście, ponieważ mnie też i moje dziecko ktoś zostawił – mówiła Schreiber. Jak do tej pory Jakub Rzeźniczak nie zdecydował się skomentować słów celebrytki.

Przypomnijmy, iż kilka tygodni temu małżeństwo Schreiberów również się rozpadło. Łukasz Schrieber, kandydujący w minionych wyborach na urząd prezydenta Bydgoszczy, ogłosił rozstanie z żoną. Wówczas Marianna Schreiber w internetowych relacjach wydawała się przejęta i zaskoczona tą decyzją męża.

Idź do oryginalnego materiału