Scena picia z 3. odcinka "Belfra" mogła być jeszcze lepsza. Ekipa mówi nam, iż wycięto potencjalny hit

serialowa.pl 1 rok temu

3. sezon „Belfra” zabiera widzów do rodzinnej miejscowości Pawła Zawadzkiego, a my mamy okazję zobaczyć jego relację z ojcem. W rozmowie z Serialową ekipa serialu opowiedziała, jak kręcono scenę wspólnej libacji.

„Belfer” powrócił na CANAL+ z 3. sezonem i wylądowaliśmy z Pawłem Zawadzkim (Maciej Stuhr) w jego rodzinnej miejscowości, gdzie obserwujemy jego ponowne spotkanie z ojcem, Kapitanem (Jacek Koman, „Prokurator”).

Belfer sezon 3 – jak kręcono scenę picia z 3. odcinka?

W 3. odcinku Paweł Zawadzki upija się wraz ze swoim ojcem. Panowie wygłupiają się, tańczą, a także dzielą uścisk. W rozmowie z Serialową, Maciej Stuhr i reżyser Łukasz Grzegorzek opowiedzieli o kulisach sceny.

— Ja generalnie jestem bardzo ostrożny żeby nie powiedzieć wrogiem, ale zostańmy przy ostrożny, co do słowa improwizacja i raczej się tego dostrzegam bo wolę się przygotować niż zagrywać na śmierć, ale Łukaszowi bardzo zależało na tej scenie, bardzo dużo o niej od początku mówił, a ona tak na papierze adekwatnie się streszczała w jednym zdaniu. adekwatnie Łukasz dużo o niej poopowiadał, Weronika szalała z kamerą i była gotowa na wszystko, adekwatnie nie mieliśmy wyznaczonych żadnych pozycji specjalnie to co robimy. No i rzeczywiście na szczęście ta scena była realizowana już tam po po wielu tygodniach zdjęć i z Jackiem już stworzyliśmy sobie jakąś relację.

Maciej Stuhr powiedział, iż nawiązał naprawdę dobrą relację z Jackiem Komanem i jego zdaniem była to naprawdę wspaniała i owocna współpraca. Obaj aktorzy są raczej małomówni, jednak dzięki grze do jednej bramki udało im się stworzyć pełną emocji scenę.

— Ja mam bardzo miłe wspomnienia z tej współpracy i myślę, iż stworzyliśmy taki interesujący męski konglomerat. Obaj jesteśmy dość małomówni, więc to nie są, to nie były godziny i noce przegadane do bladego świtu, raczej parę słów, które upewniając się iż ten facet kombinuje w porządku i coś mnie z nim łączy. Ja pamiętam gdzieś pojechaliśmy choćby na jakąś wycieczkę na ruchome wydmy w wolnym dniu sobie kiedyś, ale adekwatnie nie zamieniliśmy ze sobą więcej niż 14 słów, ale było cudownie żadnemu z nas to nie przeszkadzało. Bardzo, bardzo się polubiliśmy. Przynajmniej z mojej strony muszę powiedzieć, iż była to świetna współpraca.

„Belfer” (Fot. CANAL+)

Łukasz Grzegorzek przyznał, iż w scenariuszu scena była opisana jednym zdaniem, a reszta zależała od aktorów i jego wizji twórczej – zależało na pokazaniu relacji pomiędzy bohaterami.

— To rzeczywiście jedno zdanie było w scenariuszu “Belfer i kapitan piją razem i upijają się”, a czuliśmy iż dobrze będzie o ile tam dowiemy znacznie więcej o tym jaka jest energia między innymi, jaki poziom zażyłości co ma pracować na późniejsze wydarzenia. Każdy z nas, mówię o mężczyznach tym razem, każdy z nas ma jakąś relację z ojcem i ma rzeczy, które są bardziej lub mniej przepracowane i my trafiamy akurat na moment w życiu Belfra, kiedy jest wiele niewyjaśnionych spraw z Kapitanem, z ojcem i czuliśmy iż bardzo potrzebujemy w ramach tego całego sezonu moment takiego oddechu i takiej miłości między dojrzałymi mężczyznami, która też będzie widoczna cieleśnie, iż jest dotyk, jest cielesność, jest przytulenie i jest bliskość i i tego szukaliśmy w ramach tej sceny i rzeczywiście ona była ja bym nazwał “półimprowizowana” bo jednak mimo wszystko mieliśmy bazę, wiedzieliśmy gdzie idziemy.

„Belfer” (Fot. CANAL+)

Okazuje się, iż do serialu miała trafić także scena, w której Paweł Zawadzki i jego ojciec śpiewają szantę „Pięciu chłopców z Albatrosa”. Niestety, jedna z osób mających prawda do utworu nie odpowiadała na wiadomości, w związku z czym całość trzeba było przemontować.

— Wam świetnie wyszła ta scena i mieliśmy załatwione wszystkie prawa, poza jedną osobą ze Stanów Zjednoczonych, co do tych szantów “Pięciu chłopców z Albatrosa” i przeszło to kolaudację, wszyscy byli zachwyceni waszym śpiewem. Mieliśmy jedną osobę, która to nie odpowiadała na nasze maiel, która mieszka w Chicago jest teraz z lekarką sześćdziesięcioparoletnią i dysponuje prawami i nie mogliśmy tego użyć, dlatego troszkę zmieniliśmy na montażu ostatecznie. A przepięknie zaśpiewaliście. Może wiesz, kiedyś się uda wersja reżyserska. Ale przepięknie zaśpiewaliście.

Więcej rozmów z ekipą „Belfra” znajdziecie na kanale Serialowej na YouTube – dajcie nam suba, a na pewno nie przegapicie nowych wideo. Możecie także przeczytać więcej o powrocie Stuhra do roli Belfra.

Belfer sezon 3 – nowe odcinki w piątki na CANAL+

Idź do oryginalnego materiału