Sąsiadka przerwała milczenie ws. śmierci 35-letniej Eweliny Ślotały. Mówi, co działo się w jej domu, to niepojęte

Zdjęcie: Instagram/ewelinaslotala

Ewelina Ślotała, autorka książek takich jak „Żony Konstancina”, zmarła nagle 17 grudnia 2024 r. w swoim domu w Konstancinie. Przyczyną zgonu był krwotok wewnętrzny. Śmierć pisarki wstrząsnęła jej znajomymi i fanami, a sąsiadka opisała trudne okoliczności, które mogły wpłynąć na jej życie przed tragedią. Czy po tym wyznaniu faktycznie zbadane zostaną nowe wątki w sprawie?

Sąsiadka 35-letniej Eweliny Ślotały zabrała głos. Wyjawiła, co działo się przed jej śmiercią

Nagła śmierć zaledwie 35-letniej Eweliny Ślotały wstrząsnęła wszystkimi. Kobieta osierociła kilkuletniego synka, a w mediach mówi się, iż przed odejściem pisarka zmagała się z licznymi trudnościami, które często odbijały się na jej codzienności. W swoich książkach, mimo sukcesów zawodowych, odzwierciedlała złożoność relacji międzyludzkich.

Sąsiadka pisarki podkreśliła, iż Ślotała zmagała się z osobistymi problemami, w tym trudnościami w relacji z byłym mężem. Jak wynika z jej relacji, życie pisarki w ostatnich miesiącach było pełne wyzwań, które mogły wpłynąć na jej zdrowie:

Znajoma Eweliny Ślotały poszła o krok dalej i opowiedziała o przemocy domowej, której miała doświadczać zmarła. Nawiązała też do innego przypadku tragedii, który – jej zdaniem – może mieć podobny scenariusz:

Wpis sugerujący, iż Ewelina Ślotała mogła być ofiarą przemocy, opublikowała również Maja Rutkowski – żona detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, a jej słowa nie przeszły bez echa w mediach społecznościowych. Jej wpis zniknął jednak z sieci:

Czekacie na nowe informacje w tej sprawie? My raz jeszcze składamy wyrazy współczucia bliskim zmarłej.

Zobacz także: Matka Eweliny Ślotały ujawniła przyczynę śmierci córki. „Serce nie dało rady”