„Klub Dysydenta” można określić pakistańską wersją „Persepolis”. Tak jak tam mamy do czynienia z biografią opowiedzianą dzięki obrazków i tekstu. Tyle tylko, iż tutaj śledzimy losy dziennikarza Tahy Siddiqui, który musiał uciekać z kraju do Francji w obawie o swoje życie.