Sądy zakorkowane, na rozwód czeka się latami. "Ludziom puszczają nerwy"

newsweek.pl 8 godzin temu
Myślałem, iż taką sprawę załatwia się w pół roku, najwyżej rok. Gdy pozew trafił do sądu, syn miał 14, córka – dwa lata. Sprawa trwała ponad pięć lat. A teraz czeka nas jeszcze podział majątku – mówi Jan.
Idź do oryginalnego materiału