Sabrina Carpenter mówi, jak koncerty z Taylor Swift wpłynęły na jej własną trasę

Zanim Sabrina Carpenter wyruszyła w swoją trasę „Short n’ Sweet Tour”, miała okazję wiele się nauczyć od Taylor Swift.

Wokalistka była supportem na 25 koncertach „Eras Tour” i jak przyznała w rozmowie z „Vogue”, doświadczenie to miało ogromny wpływ na jej własne występy:

Jej koncerty na stadionach sprawiają, iż moje koncerty wyglądają jak kluby.

Wokalistka podziwiała sposób, w jaki Taylor Swift potrafi skupić uwagę publiczności:

Obserwowanie, jak trzyma ich uwagę tak, jakby grała w ich salonie, było niesamowite. Powiedziałam jej to: „Twoja trasa umożliwiła mi zrobienie mojej”

„Short n’ Sweet Tour” rozpoczęła się we wrześniu, a amerykańska część trasy zakończyła się w listopadzie. W marcu Carpenter powróci na scenę, rozpoczynając europejską część koncertów.

Sabrina zakończyła występy w ramach „Eras Tour” na miesiąc przed premierą swojego przełomowego singla „Espresso”, który zaprezentowała na festiwalu Coachella 2024. Utwór stał się wielkim hitem i pomógł jej albumowi „Short n’ Sweet” zadebiutować na szczycie listy Billboard 200.

Jak zdradziła Carpenter, jej wytwórnia, Island Records, początkowo chciała, aby pierwszym singlem był „Please Please Please”. Wokalistka czuła jednak, iż to „Espresso” powinno być pierwszym utworem, dlatego postawiła na swoim:

Coś w tej piosence sprawia, iż jeżeli usłyszałabym ją po raz pierwszy na żywo, od razu bym ją zrozumiała. Przez pięć minut bałam się, iż kogoś zawiodę. A potem pomyślałam: Nie

W październiku wróciła na scenę „Eras Tour” na specjalny występ z Taylor Swift, podczas którego wspólnie wykonały „Espresso”. Trzy miesiące później utwór przyniósł jej pierwszą nagrodę Grammy w kategorii „najlepszy solowy występ pop”. Chwilę później odebrała również statuetkę za „najlepszy album pop” za „Short n’ Sweet”.