Są pierwsze recenzje "Jokera: Folie à deux" z Phoenixem i Lady Gagą. Zaczynam się martwić

natemat.pl 2 tygodni temu
"Joker: Folie à deux", czyli kontynuacja głośnego "Jokera" z 2019, to jeden z najbardziej wyczekiwanych tytułów roku. W środę wieczorem miał premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, a Joaquin Phoenix i Lady Gaga zadali szyku na czerwonym dywanie. Niestety pierwsze recenzje filmu Todda Phillipsa nie napawają optymizmem. Są bardzo średnie, powtarza się też często jeden zarzut. Jednak warto pamiętać, iż pierwszy "Joker" też podzielił krytyków.


Na czerwonym dywanie podczas uroczystej premiery "Jokera: Folie à deux" na 81. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji pojawił się reżyser Todd Phillips ("Joker"), laureat Oscara za występ w filmie z 2019 roku Joaquin Phoenix oraz Lady Gaga ("Narodziny gwiazdy"), która dołączyła do komiksowego złoczyńcy z Gotham jako słynna Harley Quinn.

Wszyscy rozdawali autografy, robili sobie też selfie z fanami, a jak wynika z relacji w magazynie "Variety", prawdziwy szał wywołała Gaga, która pojawiła się w rozłożystej czarnej sukni i oryginalnym, spiczastym nakryciu głowy z woalką. Reporterzy mieli się wręcz przepychać o najlepsze ujęcie gwiazdy.



Pierwsze recenzje "Jokera 2" nie napawają optymizmem. Jest podobnie jak z "Jokerem" z 2019 roku


A jak wyszedł sam "Joker 2"? Owacje na stojąco na Festiwalu w Wenecji trwały aż 11 minut. Podczas oklasków Joaquin Phoenix i Lady Gaga długo rozmawiali, prawdopodobnie o filmie, a sam aktor, który słynie z tego, iż nie lubi premier i czerwonych dywanów, opuścił Sala Grande po 9 minutach. Z kolei artystka dwa razy podczas owacji przytuliła swojego narzeczonego Michaela Polansky'ego, który jej towarzyszył oraz słała całusy w kierunku widowni.



Po premierze w sieci pojawiły się pierwsze recenzje "Joker: Folie à Deux" i... zaskakują po znakomitych trailerach filmu, który tym razem jest połączeniem thrillera, dramatu psychologicznego i musicalu. Są bowiem dość średnie. Wszystko wygląda więc na to, iż film podzieli krytyków i widownię podobnie jak jego poprzednik.

Podczas gdy "Joker" sprzed pięciu lat ma w agregatorze Rotten Tomatoes 69 procent od krytyków, to sequel ma na razie 60 procent (na podstawie 43 recenzji, więc sporo się jeszcze może zmienić). Mimo mieszanych opinii film Phillipsa zdobył dwa Oscary (za rolę Phoeniksa i muzykę Hildur Guðnadóttir) spośród 11 nominacji, w tym za najlepszy film i reżyserię.

Dalsza część artykułu poniżej.

A co zagraniczni krytycy mówią tym razem? Chwalone są kostiumy, scenografia, musicalowe wstawki oraz znakomite role Phoenixa i Lady Gagi, jednak pod ostrzałem krytyki znalazła się fabuła, którą wielu nazywa niedopracowaną, a także słabo rozwinięte postaci i wątki. W wielu recenzjach pojawiają się również głosy, iż Phillips nie wykorzystał w pełni potencjału Gagi i jest jej w "Jokerze 2" za mało.

"'Joker: Folie à Deux' może być ambitny i pozornie szokujący, ale w gruncie rzeczy to zbyt ostrożny sequel" – ocenił Owen Gleiberman z "Variety". "Założenie 'Joker: Folie à Deux' było odważne. Takie, który wymagało równie odważnego wykonania. W większości czasu to się jednak w filmie nie wydarza" – napisał, dodając również, iż "niewiele dzieje się" w sequelu "Jokera".



Z kolei serwis IGN ocenił "Jokera 2" na 5/10. "Pomimo najlepszych starań Joaquina Phoenixa i Lady Gagi oraz pierwszej godziny w Arkham Asylum (szpitalu psychiatrycznym w Gotham – red.), 'Joker: Folie à Deux' marnuje swój potencjał jako musical, dramat sądowy oraz sequel, który miałby cokolwiek istotnego do powiedzenia lub dodania do pierwszego "Jokera" – stwierdził Sidhant Adlakha.

Jego zdaniem film "film grzęźnie w długiej sądowej sadze, która nie tylko spycha olśniewającą Lady Gagę z centrum uwagi, ale również koncentruje cały film wokół jego poprzednika".



David Rooney z "Hollywood Reporter" ocenił z kolei, iż "jak na film trwający dwie godziny i kwadrans, 'Folie à Deux' wydaje się narracyjnie nieco ubogi i momentami nudny". Ostro "Jokera 2" podsumował David Ehrlich z portalu Indie Wire: "Nudny, płaski i tak rażąco marnujący talent Lady Gagi, iż powinniśmy domagać się publicznego przesłuchania".

Matthew Turner z NME chwalił (jak wszyscy krytycy) Joaquina Phoeniksa. "Phoenix ponownie jest fantastyczny jako Arthur, dając przekonującą i niezwykle fizyczną kreację, która balansuje na granicy szaleństwa przez cały film – jest to jednocześnie przerażające i niespodziewanie poruszające" – pisał w swojej recenzji.



"Lady Gaga jest równie dobra jako Harley i tworzy wyczuwalnie niesamowitą chemię z Phoenixem" – dodał, co również powtarza się w recenzjach. Gwiazda jest nie tylko chwalona aktorsko, ale również muzycznie, a wstawki musicalowe z nią mają być oszałamiające.

Niektóre opinie na temat całego filmu są jednak bardziej pozytywne. "Tak samo ponury i formalnie odważny… Tak samo ostry i niepokojący jak jego poprzednik" – ocenił Geoffrey Macnab z brytyjskiego "Independent".

Polski recenzent Krzysztof Kwiatkowski z "Gazety Wyborczej" nazwał z kolei nowego "Jokera": "spektakularnym, wstrząsającym, bezkompromisowym". "Phillips przywiózł do Wenecji film, który jest jednocześnie trzymającym w napięciu dramatem sądowym, musicalem, melodramatem i traktatem moralnym" – czytamy.

Jedno jest więc pewne: krytycy są podzieleni w kwestii "Jokera: Folie à Deux" i podobnie może być z widzami. Dodajmy, iż w obsadzie oprócz Phoeniksa i Lady Gagi zobaczymy m.in. Zazie Beetz ("Joker"), Brendana Gleesona ("Duchy Inisherin"), Kena Leunga ("Awatar: Ostatni władca wiatru") i Catherine Keener ("Być jak John Malkovich"). Polską premierę kinową zaplanowano na 4 października.

Idź do oryginalnego materiału