Rzeźniczakowie poszli na noże z internautką. Chciała wysłać ich córkę do specjalisty

gazeta.pl 1 tydzień temu
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie w ostatnim czasie do reszty poświęcają się rodzicielstwu. W sielskich chwilach przeszkadzają im "troskliwi" internauci.
Trzy miesiące temu Jakub i Paulina Rzeźniczakowie powitali na świecie swoją córeczkę Antoninę. Od tej pory regularnie publikują zdjęcia z małą i pokazują swoją rodzicielską codzienność. Spacery, zabawy, rozmowy i... walki z hejterami. Odkąd Antonina zadebiutowała na Instagramie, pod postami Rzeźniczaków roi się od "specjalistów", którzy wyrażają swoje obawy dotyczące zdrowia dziewczynki. Tym razem młodzi rodzice nie wytrzymali. Dosadnie wyjaśnili, co myślą o takich komentarzach. Urywki z nagrania, które tak zaniepokoiło internautów, znajdziesz w galerii na górze strony.
REKLAMA


Zobacz wideo Rzeźniczak pokazał, jak zajmuje się córką. Prawidłowo?


Jakub Rzeźniczak nie wytrzymał. Zaczęło się niewinnie
Młoda mama wrzuciła nagranie, na którym pokazuje poranek ze swoją córką. "Antosia wstaje wyspana w swoim pięknym śpiworku, jest wesoła i chętna do zabawy" - pisała podekscytowana Paulina. Entuzjazm gwałtownie przygasł przez komentarz jednej z obserwatorek. "Szybko do fizjo, bo dziecko ma wciąż przykurczone rączki do siebie i zaciśnięte piąstki" - napisała. To nie pierwsza tego typu uwaga na profilu Rzeźniczaków. Sportowiec odpowiedział, iż dopiero co byli u lekarza, wszystko jest w porządku i nie ma sensu popadać w skrajność. Później głos zabrała wściekła Paulina.
Paulina i Jakub Rzeźniczakowie z córką Fot. @paulina_rzezniczak/ Instagram


Paulina Rzeźniczak wyjaśniła internautkę. Poszło jej w pięty?
Sam komentarz sportowca najwyraźniej nie wybrzmiał tak, jak wcześniej planowano. Do dyskusji włączyła się Paulina, która stanowczo zareagowała. "Matko. Antosia jest pod stałą opieką osteopaty i fizjo, więc jest w dobrych rękach i nie ma żadnych przykurczów, czy co tam pani napisała. Pięknie się rozwija i z łatwością już łapie i utrzymuje przedmioty, rączki też ma otwarte. Życiowa rada - proszę nie wyciągać tak gwałtownie wniosków po zobaczeniu dwusekundowego filmiku. Podobnie jest w życiu, lepiej się nie wypowiadać, jak się nie zna całej sytuacji od początku do końca" - grzmiała w odpowiedzi na uszczypliwy komentarz. Na końcu dodała emotikon z sercami, który prawdopodobnie miał załagodzić całą wypowiedź, ale czy załagodził? ZOBACZ TEŻ: Jakub Rzeźniczak dodał zdjęcie ze spaceru i się zaczęło. Poszło o wózek. gwałtownie zareagował
Idź do oryginalnego materiału