Rząd obniży Polakom comiesięczną pensję o jedną trzecią. Bo musi być gorzej, żeby było lepiej

Zdjęcie: Wakacje za kilka tys. zł kosztowały go… 800 tys. zł. Jak się przed tym uchronić? / Shutterstock


Wypłakują się ostatnio w mediach muzyczne gwiazdy, które osiągnęły emerytalny wiek i przyszło im się zmierzyć z wypłacanym na starość zusowskim uposażeniem. Kwoty po prostu zwalają z nóg. Krzysztof Cugowski, Maryla Rodowicz czy Ryszard Rynkowski dostają od 600 do 1,7 tysiąca złotych. Skąd te nędzne emerytury tych, którzy na koncertach zarabiali grube tysiące? Wielu artystów pracowało na umowy o dzieło. Ich odprowadzane do ZUS składki były groszowe. Teraz nad takimi jak oni freelancerami rząd „pochylił się z troską” i zamierza umowy o dzieło czy umowy zlecenia ozusować. Pytanie, czy to rzeczywiście sprawi, iż emerytury będą wyższe?