Ruszyły przedpremiery szokującego "Konklawe"

filmweb.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: plakat


"Konklawe" na serwisie Rotten Tomatoes ma aż 93 % pozytywnych recenzji od krytyków i 83 % od widzów. Polskie opinie dziennikarzy i publicystów są równie entuzjastyczne. Zapraszamy na przedpremiery do 170 kin w całej Polsce już od 30 października. Sprawdź na stronie swojego kina.

W oczekiwaniu na wybór nowego papieża oczy miliardów ludzi z całego świata wpatrują się w komin na dachu Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie, skąd zamiast czarnego ma unieść się biały dym jako sygnał dokonanej elekcji. Przebieg zgromadzenia kardynałów otoczony jest najściślejszą tajemnicą. Autorzy filmu "Konklawe" potrafili jednak dokonać rekonstrukcji, która z jednej strony ma walor dokumentu, z drugiej jest medytacją o przyszłości Kościoła w kryzysie. Pokazuje, jak religijne motywacje ścierają się z ludzkimi ambicjami i politycznymi intrygami
- Jacek Moskwa, dziennikarz, pisarz, watykanista, wieloletni korespondent TVP w Watykanie i autor książki "Tajemnice konklawe 1978"

Za fasadą dobrotliwych uśmiechów i pięknych słów trwa nieustanna walka o władzę zwalczających się koterii. Absolutnie nie dziwi mnie, iż za ujawnienie tajemnic konklawe grozi ekskomunika. Ludzie powinni wiedzieć nie tylko, jak się robi kiełbasę czy politykę, ale też jak się wybiera papieża - mecenas Artur Nowak, publicysta, współautor książek "Gomora", "Kryminalna historia Watykanu", "Wąska ścieżka. Dlaczego odszedłem z Kościoła"

Wytrawny, psychologiczny thriller z ludzkimi rozterkami i gierkami, a wszystko w Watykanie i z Bogiem w tle. Najlepsza niemiecka robota tego roku! - Roman Rogowiecki, dziennikarz muzyczny i publicysta

"Konklawe" trzyma w napięciu. Pokazuje politykę watykańską od kuchni, ale nie bez sympatii. I choć mam kilka zastrzeżeń teologicznych, to szczerze polecam - Tomasz Terlikowski, publicysta RMF FM, filozof, pisarz

Szacowne kino, na które możecie wybrać się z rodzicami i dziadkami. Eleganckie formalnie, świetnie zagrane (Fiennes!) i szukające; porozumienia ponad podziałami - Łukasz Muszyński, dziennikarz Filmweb

"Konklawe" to thriller polityczny, który znakomicie się ogląda także dlatego, iż daje nadzieję. Na czas projekcji możemy sobie wyobrazić, iż oto władzę przejmuje ktoś, kto wie, iż najważniejsze nie są misterne intrygi i walki frakcyjne w kurii, ale to, co dzieje się na zewnątrz, poza murami kaplicy, w której odbywa się konklawe. Kto potrafi zobaczyć świat w całym jego skomplikowaniu. Ten film nas również namawia do uważnego rozglądania się dokoła - Magda Sendecka, dziennikarka Nowy Tygodnik Kulturalny

Można by pomyśleć, iż największą siłą "Konklawe", oprócz wybornego aktorstwa, jest słabość instytucji, o której opowiada. To jednak przede wszystkim rasowy thriller, wciągający niespiesznie, acz bardzo skutecznie - Paweł Piotrowicz, dziennikarz Onet Kultura

"Konklawe" wciąga jak dobry kryminał. Jest trup, spisek, intryga, są podejrzani, chorobliwe ambicje i zaskakujące zakończenie. Ale "pod spodem" kryje się o wiele więcej. Bo tak naprawdę to historia o nieuchronności postępu. I wciąż niedocenianej sile kobiet - Magdalena Keler, dziennikarka Wysokie Obcasy

Po śmierci znienawidzonego w Watykanie papieża, kardynałowie z całego świata zjeżdżają się na konklawe, by wybrać nowego przywódcę Kościoła. Obradom przewodzi kardynał Lawrence, który ma za zadanie jedynie czuwać nad ich sprawnym przebiegiem. Jednak, gdy zaostrza się walka dwóch wrogich frakcji, a na jaw zaczynają wychodzić kompromitujące tajemnice ich kandydatów, Lawrence staje przed dylematem. Zachować bezstronność i pozwolić wybrać osobę niegodną? Czy wbrew zasadom zaangażować się po jednej ze stron? A może poszukać trzeciego rozwiązania?

Okazja nadarza się, gdy tuż przed rozpoczęciem głosowania wśród obradujących pojawia się nikomu nieznany kardynał Benitez, tajemniczy współpracownik nieżyjącego papieża. Kim jest? Kto za nim stoi? Jaki ma cel? Czy instytucję Kościoła czeka wstrząs, jakiego nie było w historii?

Zwiastun filmu "Konklawe"






Informacja sponsorowana
Idź do oryginalnego materiału