"Nieśmiertelny" (oryg. "Highlander") opowiada historię Connora MacLeoda, szkockiego szermierza, który odkrywa, iż należy do klanu nieśmiertelnych istot. Da się je zabić wyłącznie poprzez ścięcie głowy. W pierwszych filmach z serii w głównych rolach wystąpili Christopher Lambert ("Greystoke: Legenda Tarzana, władcy małp"), Sean Connery ("Twierdza") i Clancy Brown ("Skazani na Shawshank").
Pierwsze wieści o reboocie filmu akcji w klimacie fantasy z 1986 roku rozeszły się w 2008 roku, gdy Summit Entertainment zakupił prawa do serii. W 2016 roku ogłoszono, iż za kamerą nowej wersji stanie Chad Stahelski, reżyser "Johna Wicka", a scenariusz napisze Ryan J. Condal, showrunner "Rodu smoka". Pięć lat później oficjalnie potwierdzono, iż w roli protagonisty obsadzono Henry'ego Cavilla, byłego odtwórcę Geralta z Rivii w "Wiedźminie" Netfliksa.
Russell Crowe wystąpi w reboocie "Nieśmiertelnego". Wiadomo, kogo zagra
W piątek 20 czerwca branżowy portal Deadline przekazał, iż Russell Crowe, laureat Oscara za "Gladiatora" Ridleya Scotta, dołączy do Cavilla w obsadzie "Nieśmiertelnego". Nowozelandzki aktor będzie miał przed sobą nie lada wyzwanie, ponieważ przejmie pałeczkę po Connerym i wcieli się w starożytnego mentora Connora, czyli Juana Sáncheza Villa-Lobos Ramíreza. To właśnie ta postać ostrzegła głównego bohatera przed Kurganem i przygotowała go do walki z nim.
Zanim twórcy ogłosili casting Cavilla, przez wiele lat krążyły informacje o tym, iż arcywroga tytułowego nieśmiertelnego zagra Dave Bautista, profesjonalny wrestler, gwiazdor "Diuny" oraz "Strażników Galaktyki". Twórcy nowej wersji nie potwierdzili jednak doniesień sprzed ponad dekady.
Nadmieńmy, iż po sukcesie "Nieśmiertelnego" w latach 80. franczyza powiększyła się m.in. o kilka sequeli, animowany film i trzy seriale telewizyjne. Oby zainteresowanie losem szkockiego szermierza przez cały czas było wysokie.
Cavill wiele razy przyznawał, iż jest zachwycony wizją przejęcia roli po Lambercie. Jak sam podkreślił podczas ubiegłorocznego CinemaConu, trening do "Nieśmiertelnego' jest intensywniejszy od ćwiczeń, jakie wykonywał w ramach pracy nad 'Wiedźminem'". – jeżeli myślicie, iż umiem władać mieczem, to tego jeszcze nie widzieliście – dodał.